Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o Czytam

John Steinbeck - Zagubiony autobus

Na Rozdrożu Buntowników stoi niewielka restauracja, prowadzona przez Alice Chicoy. Jej mąż, Juan, prowadzi też warsztat, a w ciągu dnia kursuje autobusem do San Juan de la Cruz. Po awarii autobusu poprzedniego dnia, Chicoyowie zmuszeni są odstąpić swoje łóżka pechowym pasażerom, atmosfera po nieprzespanej nocy się zagęszcza, Alice robi awanturę, kelnerka Norma rezygnuje z pracy. Nie pomaga ulewa, która doprowadza do wylania rzeki, przez co dalsza podróż pasażerów staje pod znakiem zapytania. Jednak ruszają, chociaż nie wiadomo, czy będą w stanie dotrzeć na miejsce.

Fabuła jest prosta, ale - jak to zwykle u Steinbecka - to pretekst do pokazania ludzkich typów i wzajemnego powiązania na oko przypadkowych ludzi. Juan jest atrakcyjnym fizycznie emigrantem, marzy o ucieczce i powrocie w rodzinne strony, co jednocześnie jest największym strachem jego nieatrakcyjnej już żony. Norma, szara mysz bez perspektyw, marzy o Hollywood i Clarke’u Gable’u. Pryszcz, nieatrakcyjny pomocnik mechanika, zdobywa się wreszcie na odwagę, żeby poprosić o nazywanie go Kitem, liczy też na przychylność emanującej seksapilem pasażerki. Ta z kolei usiłuje unikać kontaktów z mężczyznami, bo ma sporo smutnych doświadczeń, a jej bujna fizyczność dostarcza jej tylko problemów. Rodzina zamożnego przemysłowca na pozór cieszy się z wycieczki do Meksyku, na którą się udają, ale tak naprawdę żadne z nich jej chce - pani Pritchard wolałaby oranżerię ze storczykami, pan Pritchard - wygodną kanapę w domu, a ich córka wybrałaby się do Meksyku sama, żeby nie czuć zażenowania zachowaniem rodziców. Jest komiwojażer-weteran i stetryczały pesymistka, wytykający zagrożenia. Ani biedni, ani bogaci nie są zadowoleni ze swojego życia, wszyscy czekają, aż coś się stanie, żeby w ich życiu nastąpił przełom. I w pewnym sensie następuje, kiedy autobus rusza.

Uwielbiam umiejętność autora w takim malowaniu słowami, że czuję zapachy, widzę kolory i słyszę głosy ludzi. Tu jednak klimat jest raczej z tych posępnych, przypomina klimatem “Grona gniewu”, chociaż nie jest aż tak pesymistyczny.

Inne tego autora tutaj.

#6

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota stycznia 22, 2022

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2022, beletrystyka, panowie - Skomentuj


Anna Kłodzińska - Jedwabny krawat

Narracja początkowo rozdziela się na trzy wątki, gdzie trzech różnych, anonimowych dla czytelnika mężczyzn coraz silniej nienawidzi kogoś - osoby wymagającej zwrotu grubej pożyczki (pieniądze), osoby, z którą właśnie zdradziła ukochana żona (miłość), osoby, która blokuje szanse na awans (ambicja zawodowa). Kiedy w instytucie zostają znalezione zwłoki kierownika Trzaskowskiego[1], a z sejfu zniknęła kaseta zawierająca fiolki bardzo szkodliwej substancji chemicznej, milicja - w obawie przed atakiem terrorystycznym - angażuje dziesiątki funkcjonariuszy, specjalistów, WSW, Prokuraturę Wojskową, Sanepid i Inspektorat Ochrony Przemysłu, wszystko to, żeby odnaleźć chemikalia, zaś do znalezienie zabójcy wyznacza ulubieńca wszystkich, porucznika Szczęsnego[2], który kolejno eksploruje poszczególne motywy. Ponieważ skradziony preparat ma lekki zapach wanilii, milicja rekwiruje całe dostępne zasoby tej przyprawy, nie zważając na protesty w handlu uspołecznionym[3], a przy okazji odkrywając pewne, ekhm, nadużycia[4]. Obstawia miejskie filtry na wypadek gdyby ktoś planował wpuścić szkodliwy preparat do wody (przy okazji edukując czytelnika, jak filtry działają), a nawet ogłasza nagrodę finansową dla “uczciwego znalazcy”! Morderca zostaje znaleziony po części przez to, że planuje zabójstwo świadka oraz dzięki temu, że Szczęsny przeczytał książkę znalezioną w mieszkaniu podejrzanego.

Jak to u Kłodzińskiej, jest dużo urokliwych dialogów[5], wygrywane są też ładnie animozje między milicją a prokuraturą - a to prokurator przysypia na ramieniu świadka, jadąc w nocy na miejsce zbrodni, a to Szczęsny z nietajoną radością przerywa prokuratorowi oglądanie filmu w kinie (“Zaręba przeżył krótką chwilę irytującego wahania pomiędzy chęcią powrotu na widownię a głosem obowiązku. Ponieważ głos był niezbyt wyraźny - o rezultacie rewizji i tak milicja poinformuje - prokurator wrócił na salę”), a to prokurator z radością poprawia interpunkcję nakazu. I wtem - gdy autorka opisuje środowisko drobnych przestępców, do którego trafia jeden z podejrzanych - pojawia się wątek zbiorowego gwałtu na nastolatce, zakończonego jej śmiercią, niewspółmiernie brutalny i zupełnie nie pasujący do dość lekkiego tonu, nadawanego wcześniej. Zapewne miało to pokazać, że od drobnych kradzieży, wandalizmu, pijaństwa i podrabiania dokumentów droga do bestialstwa i morderstwa jest krótka, ale nawet jak na propagandówkę jest to obrzydliwe zagranie, czujcie się ostrzeżone.

Społecznie:
* Kobiety służą do zaspokajania potrzeb mężczyzn, w tym statusowych i fizjologicznych: “Wziąłem ją zaraz po wejściu do pokoju; było w tym jednak sporo gniewu i chęci odegrania się. Przede wszystkim na nim. Jak ona na niego patrzała!”. Gniew można też wyładować przez “skucie mordy” potencjalnie niewiernej partnerce.
* Powidoki wojny: [siostra Tajbera] Zginęła w warszawskim getcie. Z rodzicami.. Zupełnie normalne też jest, że “zwyczajni” obywatele mają na sumieniu zabicie kogoś, ale to się "wtedy" inaczej rozliczało.
* Się je: zimny barszcz z ogórkiem, zagryzany chlebem, jajecznicę ze słoniną, schabowe z kapustą, cielęcą potrawkę z sałatą (we wtorki i w czwartki w domu profesora Chwaliboga) świeżo usmażone kotlety z młodymi ziemniakami i koperkiem.
* Się wychodzi z pracy: bo do sklepu na Pięknej przywieźli transport letniego obuwia, a woźna miała w tym sklepie dobre kontakty. Wydawnictwo mogło poczekać.
* Się pije: kawę w filiżance z cepeliowskiej porcelany, jak się jest gościem albo sekretarka kogoś lubi, wódkę pod kiełbasę, chleb i kiszone ogórki, wino “Goliat”, koniak (w nocy, kiedy żona śpi, po wódce ma kaca i w pracy mogą zauważyć), peppermint (Barbara się uparła), napój firmowy (cokolwiek to by było).
* Na ból głowy: proszek z krzyżykiem.
* Się dostaje: kilo baleronu, prezent od kooperanta spółdzielni dla życzliwego zaopatrzeniowca.
* Się pali: extra-mocne (w ogóle sposób zapisu marek papierosów to temat na analizę, cudzysłowy, bez, wielką literą, małą, z “x” i myślnikiem albo bez).

[1] Przypadek? Nie sądzę, zwłaszcza że pojawia się też pułkownik Komorowski (“niemłody już, doświadczony prawnik, świetny organizator, dawny dowódca z grupy „Śmiałego” w Batalionach Chłopskich”). Czekałam na Dudę i Wałęsę, ale się nie doczekałam, jednak.

[2] Szczęsny był wprawdzie indywidualistą, miewał „partyzanckie wyskoki” i lubił uprawiać śledztwo na własną rękę, niczym hazard. Dlatego też, gdzieś tam na górze, wciąż sprzeciwiano się jego awansowi.

[3]

- Spalić - usłyszał ku własnemu zdziwieniu.
- Tyle wanilii?! - wrzasnął szef cukierników na widok pudeł i torebek, bezlitośnie wrzucanych do rozpalonego pieca. - Boga w sercu nie macie! Państwowe pieniądze się palą! - uniósł ręce w górę, a twarz poczerwieniała mu z oburzenia.
- Ostatecznie, wanilia nie jest towarem pierwszej potrzeby. Narzekają tylko wytwórnie lodów. Ale jest przecież lato, mogą brać do produkcji owoce.
- Co z prasą? - Weiss uśmiechnął się ironicznie, choć wcale tego nie chciał. - Ja się dotąd jakoś opędzam.
- Mnie po prostu nie ma - wyznał szczerze pułkownik Komorowski. - Zresztą, mam doskonałą sekretarkę.
- Poproszę cukier waniliowy. I herbatę za dziewięć.
Ekspedientka podała paczkę „gruzińskiej”.
- Cukru nie ma - odparła, śliniąc skaleczony palec.
- Dlaczego nie ma? Zostaw pani ten palec, bo mnie mdli.
- Skąd ja mogę wiedzieć. Już pani moje palce przeszkadzają? Dziewięć złotych... Nie mam złotówki, dać zapałki czy kostki bulionowe?
- Nigdy nie macie reszty. Niech będą kostki. A wanilia jest?
- Nie ma. Może być olejek rumowy, arakowy, migdałowy. Dać?
Klientka skrzywiła się, pomyślała chwilę, wzięła po pięć olejków z każdego.
- Ma zabraknąć... - mruknęła - jak tej wanilii.

[4]

Gdzieś tam gorączkowo upychano po kątach walające się skrzynki, szef cukierników błyskawicznie zmienił fartuch, kopnął worek po cukrze i zasłonił nim pudło z tortem węgierskim. Tort był wykonany “z odpadów”, tak przynajmniej wytłumaczył rano kierownikowi, który wolał nie dochodzić bliżej, skąd się w ciastkarni wzięły odpady.
- Słucham? Czym mogę panom służyć? - zapytał kierownik, usiłując przypomnieć sobie jak najszybciej, czy ci dwaj już tu kiedyś byli, a jeżeli byli, to na co wówczas mieli ochotę. Zamiast tego jednak, przypomniał sobie, że w magazynie brakuje różnych rzeczy, i spochmurniał.

[5]

- Ech, ty gospodarzu na kupce piasku i końskim ogonie! Chyba cię matka w kapuście znalazła, bo masz głąb zamiast głowy.
- A tobie diabli łeb sadzami wysmarowali, ty śląski pierogu ze słoniną!
- Sto razy ci mówiłem, że Dąbrowa jest w Zagłębiu, jakieś ty uniwersytet skończył bez szkoły podstawowej?!
Były to nieomylne oznaki dobrego humoru. Lubili się, odkąd los ich zetknął ze sobą na studiach, a potem w Instytucie, jeden bez drugiego nie mógł się już obejść, ale przygadywali sobie czasem tak, że kto ich nie znał, słuchał przerażony, pewien że lada chwila skoczą sobie do gardła.
- Sugeruję, nie narzucam. - Szef był bardzo taktowny, szanował cudze autorytety.
- Może tak zrobię - Komorowski szanował własny autorytet.
- Coś ciekawego? - spytał Szczęsny siadając na jego miejscu.
- Gówno - westchnął mały porucznik, przeciągając się, aż chrupnęło mu w stawach. - Co mam robić?
Potem Daniłowicz westchnął ze źle udanym podziwem:
- Ach, ty czorcie!... - W jego głosie było tyle ciepła, że Szczęsny poczerwieniał jak sztubak.

Inne tej autorki, inne z tej serii

#5

Napisane przez Zuzanka w dniu środa stycznia 19, 2022

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2022, kryminal, panie, z-jamnikiem - Skomentuj


Frances Noyes Hart - Sprawa Bellamy'ego

Zamordowano Mimi Bellamy. O zbrodnię oskarżony jest jej mąż, pan Bellamy - stąd zapewne błędny tytuł, powinna być albo “Sprawa Bellamy” albo “Sprawa Bellamy’ego i Ives” - bo współoskarżoną jest pani Ives, żona dawnego kochanka Mimi, z którym prawdopodobnie znowu ją coś łączyło. Narrator pokazuje dwa wątki - jeden to przebieg procesu, z wzywaniem kolejnych świadków, przesłuchaniami, apelowaniem do ławy przysięgłych, przemówieniami obrońcy i oskarżyciela, drugi zaś to didaskalia podawane przez Wszystkowiedzącego Dziennikarza z Doświadczeniem jego przypadkowej towarzyszce, Rudowłosej Początkującej (czy czuję tu bagienny odorek mansplainingu? być może[1]). Mnóstwo świadków, mozolne odtwarzanie wydarzeń z dnia morderstwa, plotki, pomówienia, kłamstwa, przemilczanie, wreszcie werdykt. I już po werdykcie sędzia dostaje list, w którym morderca wyznaje wszystko i pozostawia sumieniu sędziego, co z tym zrobi.

Społecznie: kobiecy protest jest zawsze “mniej lub bardziej” prawdziwy. Ale nigdy na serio.

[1] Więc jak relacja z procesu była bardzo wciągająca, a rozwiązanie niespodziewane, tak scenki z publiczności, gdzie Rudowłosa Początkująca relacjonowała proces, opierając się na męskim ramieniu przypadkiem spotkanego Wszystkowiedzącego Dziennikarza z Doświadczeniem, doprowadzały mnie do mdłości. Ciągła infantylizacja (“jest pani małym, biednym, nie orientującym się w niczym stworzonkiem, które pisze i które nie miało nic lepszego do roboty, jak pojawić się na procesie o morderstwo”, “taka drobinka jak pani, która ma takie wspaniałe rude włosy i te urocze dołeczki na buzi, musi niemal dosłownie wspinać się na tę poręcz, żeby w swoim zapale dowiedzieć się, o co tu chodzi”, “czy pani nie ma ani odrobiny rozsądku, mały osiołku?”, “A z pani jest miły, mały głuptasek - powiedział reporter z przebaczającym uśmiechem”) prowadzi początkowo do dość nieśmiałych protestów Rudowłosej, ale ostatecznie ta wtula się w płaszcz Dziennikarza, bo w trakcie procesu się w nim zakochała (“rudowłosa dziewczyna poczuła nagle, że płacze, rozpaczliwie, nie wstydząc się swych łez. Płacze wtulona w coś, co pachniało tweedem, tytoniem i rajem). Meh. Naprawdę jestem w stanie wybaczyć autorce przypisywanie cech charakteru na podstawie wyglądu (“piękne usta, których kształt zdradzał stanowczość, szlachetność i wrażliwość”, “przymilne małe usta”), ubioru ([buty] “zbytkowne i wystarczająco niepraktyczne, żeby je mogła nosić nawet najgłupsza z kobiet”) czy tuszy (“w okrągłych jasnoniebieskich oczach z zaczerwienionymi powiekami, które patrzyły smutno i beznadziejnie, było coś szczerego, wzruszającego i rozrzewniającego”), ale można było niewnoszący nic poza ekspozycją wątek pary z widowni pominąć.

Tłumaczenie miewa kwiatki, poza wspomnianym tytułem. X “ma aferę” z Mimi, zaś “odkąd [Y] dowiedziała się z ust Elliota Farwella, ze Mimi Bellamy ma romans z X, każdy jej postępek jest rewelacją”.

Inne z tego cyklu.

#4

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek stycznia 17, 2022

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2022, klub-srebrnego-klucza, kryminal, panie - Skomentuj


Małgorzata Piera - Ogród wyobraźni hrabiny von Arnim

Zachwycona książką o pruskim ogrodzie angielskiej hrabiny, sięgnęłam po biografię. Niestety, poza materiałem uzyskanym ze źródeł (o czym poniżej), dość skąpa biografia rozepchana jest sporą ilością ckliwego dialogu autorki biografii z opisywaną bohaterką, który ma zerową wartość poznawczą (o patrzeniu w ogród, żeby odkryć swoją kobiecość, robieniu zielonego koktailu dla ukojenia cywilizacyjnego rozedrgania itd.). Wielokrotnie przewracałam oczami, kiedy autorka z wszystkowiedzącej przyszłości wzdycha nad błędnymi decyzjami Elizabeth i jej smutnym losem po opuszczeniu rzędzińskiej arkadii. Oczyma duszy widzi… czujecie klimat. “Prowadzę korespondencję z Twoimi słowami, Elizabeth” - stwierdza w połowie książki autorka. W efekcie “Ogród” składa się z obfitych cytatów z książek hrabiny von Arnim, poszatkowanych łopatologicznymi tłumaczeniami, wizjami, narzekaniem na “te współczesne komputery i wszechobecne ekrany” oraz oferowaniem, że 100 lat temu mogłaby być jej przyjaciółką od serca (tu poszłam sprawdzić, czy p. Piera nie jest egzaltowaną nastolatką). Zmarnowałam sporo czasu na tę niespecjalnie bogatą “biografię” i przedzieranie się przez niespecjalnie ciekawy i bardzo egotyczny monolog wewnętrzny autorki, zdecydowanie lepiej przeczytać cokolwiek, co napisała Elizabeth.

Po części rozumiem skąpość materiału - po śmierci Mary Annette Beauchamp von Arnim, piszącej pod pseudonimem (imieniem matki) Elizabeth, jej córka spaliła większość zapisków i notatek matki. Pozostały jej książki i nieliczne materiały niezależne. Niestety autorka biografii skupia się głównie na pierwszym etapie życia hrabiny - narzeczeństwie, życiu z hrabim von A. najpierw w Berlinie, potem w Nassenheide, prześlizguje się przez wdowieństwo i kolejny związek, kwitując czasem całe dekady jednym zdaniem. Dodatkowo tłumaczenie kuleje, trafiają się kwiatki, pun intended, typu “Moje okna są radosne hiacyntami i liliami z doliny”, a edycyjnie zdarza się, że podpisy pod zdjęciami są pomylone.

Elizabeth wykraczała poza swoją epokę, nienawidząc kobiecych powinności (skupienia na domu, zarządzaniu służbą, bywaniu, strojach, ozdabianiu, pracach ręcznych i wreszcie wyczerpującym rodzeniu dziecka za dzieckiem, aż będzie dziedzic), jej “pisanina” i zamiłowanie do ogrodnictwa traktowane jest jako rzadka fanaberia. Ceniła samotność, nawet uciekała od rodziny. Nie uważała się za sufrażystkę, były dla niej zbyt agresywne, wierzyła w “rewolucję poprzez charme, styl i talent”. Ale wszystko można wyczytać z jej książek, nie z tej ubożuchnej biografii.

#3

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek stycznia 13, 2022

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2022, biografia, panie - Skomentuj


Emily St. John Mandel - Szklany hotel

Skomplikowana, asynchroniczna historia życia przyrodniego rodzeństwa z kanadyjskiej wysepki - Paula i Vincent. Po posklejanym z kawałków dzieciństwie, drogi obojga się rozchodzą, czasem wpadają na siebie w nurcie życia. Paul jest aspirującym muzykiem i narkomanem, Vincent pracuje dorywczo. Paul - po kolejnym odwyku - sprząta w luksusowym hotelu na rodzinnej wyspie, gdzie Vincent jest barmanką. Paul kradnie filmy, które Vincent nagrała i dodaje do nich muzykę, na czym opiera swoją karierę; widzi przypadkiem Vincent na widowni, ale ta znika. Po incydencie w hotelu na wyspie, gdzie ktoś kwasowym pisakiem wytrawił na szkle dziwny napis, Paul rzuca pracę, a Vincent zostaje konkubiną bogatego biznesmena Alkaitisa. Opowieść przeskakuje między czasami prosperity a byciem w dołku po tym, kiedy firma biznesmena okazała się być piramidą finansową: on ląduje w więzieniu z wyrokiem 170 lat, ona znika, by pojawić się jako kucharka na transatlantyckim statku. Głos narracji przechodzi przez znajomych Alkaitisa, namówionych przez niego na inwestycję i znających Vincent, czy pracowników jego firmy. Podobnie jak w poprzedniej powieści, przechodząca od człowieka do człowieka narracja przypomina skrzydełka motyla chaosu, których drobny ruch uruchamia pewne mechanizmy. Finał jest klamrą zamykającą losy wszystkich, aczkolwiek dla mnie był nieco rozczarowujący, po rozmachu całej historii. Mimo nieco dziwnego finału, nie mogłam się oderwać od lektury, mimo że mam mocno ograniczoną uwagę (covid brain, nie polecam).

Inne tej autorki.

#2

Napisane przez Zuzanka w dniu środa stycznia 12, 2022

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2022, beletrystyka, panie - Komentarzy: 2


Seria "Z Jamnikiem"

Podobnie jak w serii Klub Srebrnego Klucza Iskier, tak i w wydawnictwie Czytelnik od końca lat 50. do końca lat 80. ukazywały się tomiki mniej lub bardziej kryminalne. Nie wiem, na ile kompletna jest poniższa lista - uzupełniłam listę wybranych tytułów z Wikipedii za pomocą lubimyczytac.pl i własnej biblioteczki.

Aktualny postęp czytania: 83/204.

  • Arkady Adamow - Pętla (1977)
  • Catherine Aird - Lekka żałoba (1980)
  • Joe Alex - Gdzie przykazań brak dziesięciu (1975)
  • Isaac Asimov - Powiew śmierci (1971)
  • Vicki Baum - Pisane na wodzie
  • Brendan Behan - Ucieczka (1970)
  • Arnold Bennett - Hotel Grand Babylon (1960)
  • E.C. Bentley - Ostatnia sprawa Trenta (1962)
  • Jan Artur Bernard (Bohdan Petecki) - Noc Robin Hooda (1970)
  • Wincenty Bidrza - Karkołomna hipoteza (1990)
  • Siergiej Bielajew - Przygody Samuela Pingle'a: Wiarogodne zapiski w 12 zeszytach (1961)
  • Jaroslava Blazkova - Nylonowy księżyc (1964)
  • Kazimierz Błahij - Złoty koń boga Trzygława (1963)
  • Kazimierz Błahij - Śledztwo na dobranoc (1966)
  • Pierre Boileau, Thomas Narcejac - Zawrót głowy
  • Jeremi Bożkowski - Msza za mordercę (1988)
  • Jeremi Bożkowski - Piękna kobieta w obłoku spalin (1982)
  • Jeremi Bożkowski - Zbrodnia na eksport (1978)
  • Jocelyn i Kester Brent - Na oczach wszystkich (1973)
  • Jocelyn i Kester Brent - Przeciw sobie samym (1972)
  • Simon Brett - Ostatni gość w „Acapulco” (1993)
  • Simon Brett - W imię przyjaźni (1993)
  • W.J. Burley - Wycliffe i Beale'owie (1996)
  • W.J. Burley - Wycliffe i cztery walety (1996)
  • W.J. Burley - Wycliffe i ostatnia posługa
  • Zofia Bystrzycka - Zamknięte oczy
  • Michael Carey - Osaczony (1969)
  • John Dickson Carr - Tabakierka cesarza (1968)
  • Raymond Chandler - Długie pożegnanie (1979)
  • Raymond Chandler - Kłopoty to moja specjalność (1977)
  • Raymond Chandler - Wysokie okno (1974)
  • Raymond Chandler - Żegnaj, laleczko (1969)
  • Joanna Chmielewska - Boczne drogi (1976)
  • Joanna Chmielewska - Całe zdanie nieboszczyka
  • Joanna Chmielewska - Klin (1964)
  • Joanna Chmielewska - Krokodyl z Kraju Karoliny
  • Joanna Chmielewska - Romans wszechczasów (1975)
  • Joanna Chmielewska - Studnie przodków
  • Joanna Chmielewska - Upiorny legat
  • Joanna Chmielewska - Wszyscy jesteśmy podejrzani
  • Joanna Chmielewska - Wszystko czerwone (1990)
  • Agatha Christie - A...B...C... (1961)
  • Agatha Christie - Kieszeń pełna żyta (1968)
  • Agatha Christie - Kurtyna (1978)
  • Agatha Christie - Morderstwo na plebanii
  • Agatha Christie - Morderstwo odbędzie się... (1974)
  • Agatha Christie - Pora przypływu
  • Agatha Christie - Rendez-vous ze śmiercią (1972)
  • Agatha Christie - Śmierć na Nilu (1977)
  • Agatha Christie - Tajemnica wirującego stolika, współcześnie "Tajemnica Sittaford" (1964)
  • Agatha Christie - Trzecia lokatorka (1969)
  • Agatha Christie - Zerwane zaręczyny (1966)
  • Agatha Christie - Zło czai się wszędzie (1971)
  • Wilkie Collins - Kobieta w bieli (1961)
  • Edmund Crispin - Niejeden pogrzeb (1969)
  • Olga Czajkowska - Błędne ognie
  • Dominik Damian (Adam Bahdaj) - Drugie dno (1963)
  • Dominik Damian (Adam Bahdaj) - Nieznajomy z baru Calypso (1959)
  • Dominik Damian (Adam Bahdaj) - Portret z paragrafem (1964)
  • Dominik Damian (Adam Bahdaj) - Ruda modelka (1959)
  • Carter Dickson (Carr John Dickson) - Ostrzegam czytelnika... (1972)
  • S.S. Van Dine - Morderstwo Margaret Odell (1963)
  • S.S. Van Dine - Piosenka śmierci (1961)
  • S.S. Van Dine - Tajemnica domu Greene'ów (1961)
  • Thomas Duncan - Panna na nieboskłonie (1964)
  • Francis Durbridge - Moja żona Melissa (1976)
  • Jerzy Edigey - Baba Jaga gubi trop (1976)
  • Jerzy Edigey - Błękitny szafir (1971)
  • Jerzy Edigey - Dwie twarze Krystyny (1976)
  • Jerzy Edigey - Mister MacAreck i jego business (1964)
  • Jerzy Edigey - Nagła śmierć kibica (1977)
  • Jerzy Edigey - Pomysł za siedem milionów (1982)
  • Jerzy Edigey - Przy podniesionej kurtynie (1968)
  • Jerzy Edigey - Sprawa Niteckiego (1966)
  • Jerzy Edigey - Strzały na rozstajnych drogach (1970)
  • Jerzy Edigey - Szklanka czystej wody (1974)
  • Jerzy Edigey - Śmierć jubilera (1973)
  • Jerzy Edigey - Testament samobójcy (1972)
  • Jerzy Edigey - Trzy płaskie klucze (1965)
  • Jerzy Edigey - Walizka z milionami (1975)
  • Jan Ekstrom - Maurowie (1981)
  • Jan Ekstrom - Taniec ognia (1984)
  • Jan Ekstrom - Termin mija o północy (1968)
  • Vaclav Erben - Śmierć utalentowanego szewca (1988)
  • Vaclav Erben - W zasięgu ręki (1991)
  • Fritz Erpenbeck - Sprawa Fatimy (1973)
  • Edna Ferber - Cimarron z Oklahomy (1974)
  • Lucille Fletcher - Krzyk w nocy (1970)
  • Dick Francis - Zasłona dymna (1976)
  • Nicolas Freeling - Tajemnica białego mercedesa (1966)
  • Giennadij Gor - Przybysz z kosmosu (1963)
  • Zenon Gałuszka - Dziesięć dni na karuzeli (1983)
  • Pierre Gamarra - Nagroda dla mordercy (1965)
  • Jose Giovanni - Śmierć w górach (1982)
  • Barbara Gordon - Dwaj panowie w "Zodiaku" (1969)
  • Barbara Gordon - Gwiazdy na ziemi (1961)
  • Barbara Gordon - Nieuchwytny (1977)
  • M. i G. Gordon - Morderca jedzie z nami (1963)
  • Andrej Guliaszki - Kontrwywiad (1963)
  • Laszlo Gyurko - W cieniu śmierci (1987)
  • Zdenka Hardbolcova - Parasol pani Czernej (1982)
  • Richard Hey - Fabrykant aniołków i spółka (1979)
  • Adam Hilkiewicz - Człowiek bez skazy (1988)
  • Olle Hogstrand - Zamaskowana zbrodnia (1978)
  • Ernest William Hornung - Raffles (1985)
  • Hammond Innes - Ginąca oaza (1967)
  • Hammond Innes - Mary Deare (1961)
  • Hammond Innes - Szaleństwo Atlantyku (1971)
  • Hammond Innes - Ziemia, którą Bóg dał Kainowi (1964)
  • Aleksander Jackiewicz - Romans w Cannes (1961)
  • Sébastien Japrisot (Jean Pierre Rossi) - Zemsta dokona się latem (1991)
  • Sébastien Japrisot (Jean Pierre Rossi) - Pani w samochodzie, w okularach i ze strzelbą
  • Sébastien Japrisot (Jean Pierre Rossi) - Przedział morderców (1975)
  • Jacek Joachim - Krótka podróż (1979)
  • Andrzej Jurek (Jerzy Janicki) - Liczę na wasze grzechy
  • Jan Andrzej Kaczmarczyk - Doskonały fachowiec (1988)
  • Jan Andrzej Kaczmarczyk - Kompromis (1988)
  • Zofia Kaczorowska - Cocktail nad zalewem (1988)
  • Zofia Kaczorowska - Układ ze śmiercią (1979)
  • Zofia Kaczorowska - Urlop z mordercą (1985)
  • Andrzej Kakiet - Tory donikąd (1989)
  • Anna Kłodzińska - Błękitne okulary
  • Anna Kłodzińska - Jedwabny krawat (1966)
  • Anna Kłodzińska - Nie bój się nocy (1968)
  • Anna Kłodzińska - Potem przychodzi ktoś inny (1970)
  • Anna Kłodzińska - Świetlista igła (1969)
  • Anna Kłodzińska - Wrak (1973)
  • Kazimierz Korkozowicz - Będę zamordowana (1970)
  • Kazimierz Korkozowicz - Dom w górach (1968)
  • Anna Kormik (Irena Szymańska-Matuszewska) - Cicha śmierć (1980)
  • Lew Kirszner - Pierwsza poważna sprawa (1960)
  • Edwin Lanham - Morderstwo na mojej ulicy (1964)
  • Edwin Lanham - Podwójna pułapka (1969)
  • Auguste le Breton - Klan Sycylijczyków (1984)
  • Stanisław Lem - Powrót z gwiazd (1961)
  • Jerzy Łaniewski - Ruiny (1984)
  • Ross Macdonald - Błękitny młoteczek (1980)
  • Ross Macdonald - Człowiek pogrzebany (1975)
  • Ross Macdonald - Śpiąca królewna (1978)
  • Alistair MacLean - Lalka na łańcuchu (1978)
  • Alistair MacLean - Siła strachu (1975)
  • Janusz Makarczyk - Diabeł jest rodzaju męskiego (1961)
  • Janusz Makarczyk - Po prostu kobieta (1963)
  • Antoni Marianowicz - Igranie z ogniem (1964)
  • Klara S. Meralda - Klara i jubiler (1983)
  • Margaret Millar - Śmierć w hotelu (1981)
  • Zbigniew Mitzner - Mroki dnia (1963)
  • Patricia Moyes - Morderstwo w świecie mody (1975)
  • Miklós Munkácsi - Sęp (1986)
  • Kedar Nath - Gorset dla Lakshmi (1983)
  • Kedar Nath - Trzecie oko boga siwy (1969)
  • Barbara Nawrocka-Dońska - Zatruty bluszcz (1977)
  • Zbigniew Nienacki (Zbigniew Tomasz Nowicki) - Laseczka i tajemnica
  • Bohdan Petecki - W połowie drogi (1971)
  • Patrick Quentin - Fatalna kobieta
  • Patrick Quentin - Jego dwie żony (1972)
  • Patrick Quentin - Powrót na wyspy (1973)
  • Ewa Rychter - Przeklęta parafia (1975)
  • Magdalena Samozwaniec - Komu dziecko, komu? powieść satyryczno-obyczajowa (1963)
  • Magdalena Samozwaniec - Młodość nie radość (1960)
  • Magdalena Samozwaniec - Moja wojna trzydziestoletnia (1965)
  • Władimir Sawczenko - Odnajdziesz się sam (1975)
  • Helena Sekuła - Barakuda (1984)
  • Helena Sekuła - Demon z bagiennego boru (1981)
  • Helena Sekuła - Figurka z drzewa tekowego (1976)
  • Helena Sekuła - Orchidee z ulicy Szkarłatnej (1971)
  • Helena Sekuła - Piąta barwa asa (1975)
  • Helena Sekuła - Pierścień z krwawnikiem (1973)
  • Howard Shaw - Trattoria na ulicy Skrybów
  • Georges Simenon - Maigret i oporni świadkowie (1969)
  • Georges Simenon - Maigret i starsza pani (1968)
  • Georges Simenon - Maigret w kabarecie (1989)
  • Georges Simenon - Pomyłka Maigreta (1981)
  • Georges Simenon - Rozterka komisarza Maigret (2000)
  • Georges Simenon - Wariatka Maigreta (2001)
  • Maj Sjöwall, Per Wahlöö Śmiejący się policjant (1973)
  • Antal Szerb - Legenda Pendragonów (1971)
  • Paweł Szestakow - Lęk przestrzeni (1971)
  • Piotr Terence - Pensjonat Idylla (1984)
  • Josephine Tey - Córka czasu (1974)
  • Josephine Tey - Morderstwo przed teatrem (1967)
  • Werner Toelcke - Jedyne wyjście morderstwo (1971)
  • Per Wahlöö - Ciężarówka (1989)
  • Gieorgij Wajner, Arkadij Wajner - Beczka śmierci (1980)
  • Gieorgij Wajner, Arkadij Wajner - Wizyta u Minotaura (1983)
  • Hans Walldorf (Erich Loest) - Czerwona kość słoniowa (1979)
  • Janwillem van de Wetering - Siła wyższa (1982)
  • Karol Wilt - Dalszego ciągu nie będzie (1977)
  • Karol Wilt - Nie chciałem jej zabić (1972)
  • Karol Wilt - Przekładanka (1983)
  • Kirił Wojnow - Ze mną choćby do piekła (1983)
  • Jadwiga Wojtyłło - S. O. S. (1974)
  • Grażyna Woysznis-Terlikowska - Rabarbarek (1968)
  • Władysław M. Zdanowicz - Koszta własne (1990)
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - Almiritis piją słoną wodę (1977)
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - Czerwona nitka
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - Gość z Londynu (1968)
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - Krzyżówka z „Przekroju” (1976)
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - Pieczeń sarnia (1973)
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - W kręgu podejrzenia (1975)
  • Zygmunt Zeydler-Zborowski - Zbrodnia na Cyrhli Toporowej
  • Maria Zientarowa (Mira Michałowska) - Drobne ustroje (1961)
  • Maria Zientarowa (Mira Michałowska) - Wojna domowa
  • Maria Zientarowa (Mira Michałowska) - Wojna domowa trwa (1966)

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota stycznia 1, 2022

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tag: z-jamnikiem - Skomentuj