Więcej o
Seriale
1987, NRD. Kleo jest jedną z bardziej efektywnych morderczyń STASI. Wszystko jej się układa - uwielbiany dziadek, major wywiadu jest z niej dumny, spodziewa się dziecka ze swoim oficerem prowadzącym oraz sprawnie wyeliminowała cel w Berlinie Zachodnim. Tyle że znienacka zostaje aresztowana pod zarzutem szpiegostwa na rzecz RFN i ląduje w więzieniu, gdzie traci ciążę, a wszyscy się od niej odwracają. Mijają lata, pada Mur Berliński, amnestia obejmuje więźniów politycznych, Kleo wychodzi na wolność. I rozpoczyna mozolne dochodzenie, czemu ją skrzywdzono. Mozolne, bo nie zna chyba zasady “najpierw przesłuchiwać, potem wyrywać język”, a większość zaangażowanych w sprawę ginie bez słowa (albo ze słowem obelżywym na ustach). Do akcji włącza się Sven, nieporadny policjant z zachodnioberlińskiego wydziału oszustw, który przypadkiem był świadkiem, jak Kleo wyeliminowała swój ostatni cel przed aresztowaniem i chce udowodnić, rozwiązując sprawę, że nie jest takim ostatnim flusiem. Dwa sezony pościgów, krwawych zabójstw, humoru, girl power, przebieranek, nieskrywanej szydery z rozsypującego się systemu oraz wyjaśnianie tajemnic sprzed lat. A, jest jeszcze element chaosu - Thilo, wielbiciel techno i fan rekreacyjnych narkotyków, który uważa, że jest kosmitą i musi uratować gwiezdną księżniczkę.
To trochę tak, jakby Tarantino zdecydował się nakręcić Kill Billa w Berlinie wczesnych lat 90., a do zrobienia scenografii poprosił socrealistycznego Wesa Andersona. Całość wyszła bardzo komiksowa, czasem przegięta, ale zabawna, gęsto okraszona czarnym humorem, ze świetnie wygranym kontrastem między Wschodem a Zachodem. Mnie się podobało, ale ja lubię mocne postaci kobiece, które potrafią przypierdolić, a potem cmoknąć w czółko, jeśli trzeba.
Napisane przez Zuzanka w dniu sobota listopada 9, 2024
Link permanentny -
Kategorie:
Oglądam, Seriale
- Skomentuj
Joanne prowadzi z siostrą podcast o związkach, nieudanych randkach i życiu erotycznym. Wtem na przyjęciu poznaje rabina i nie jest to żart. Rabin Noah jest całkiem przystojny (potem okazuje się, że ma ksywę Hot Rabbi) i mimo że jest osobą z zupełnie innego świata, doskonale się z Joanne dopasowują. Tyle że cały świat jest przeciwko nim. Joanne jest sziksą, absolutnie żadną partią dla rabina, planującego dostać prestiżową posadę głównego rabina, do tego właśnie rozstał się z wieloletnią narzeczoną, którą kochała jego rodzina. Automatycznie więc rodzina Joanne nie kocha, a szef wprost sugeruje Noah, że z bagażem w postaci niezrzeszonej blondynki nie ma co myśleć o byciu jego następcą. Co ciekawe, związkowi też jej przeciwna siostra Joanne, Madison, która obawia się, że stracą źródło utrzymania, jakim jest podcast.
I serio to jest taka miła, feel-good, romantyczna historia o dwóch ludziach, którzy niespodziewanie się sobie spodobali. Zestawienie alternatywki z ultra-radycjonalistą to świetny teren do żartów, zwłaszcza że i Joanne umie obłaskawić niechętnych jej Żydów, a i Noah zaskakuje niekonwencjonalną patchworkową kalifornijską rodzinę autoironią i inteligentnym humorem. Co mnie cieszy, finał bynajmniej nie jest dydaktyczny i wprowadzający porządek. Nie jest to może serial do wielokrotnego oglądania, ale bardzo sympatyczny.
Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek listopada 7, 2024
Link permanentny -
Kategorie:
Oglądam, Seriale
- Skomentuj
Trzy panie zaawansowane wiekowo - sprawna włamywaczka Kinga, analityczna Zuza i wróżbiarka Alicja - stanowią trzon tytułowego gangu. Nie kradną dla siebie, ale dochodzą sprawiedliwości od bezkarnych w sensie prawnym złodziei, naciągaczy i innych, łamiących zasady współżycia społecznego. W sezonie pierwszym ukrywają się po nieudanej akcji w Drugim Domu, placówce opiekuńczej dla seniorów, gdzie demoniczna pani Marzenka wraz z właścicielem lombardu i zarządcą cmentarza urządza spore machloje kosztem podopiecznych. Co ciekawe, pani Marzenka jest kochanką eks-męża Kingi, co ma swoje konsekwencje, bo Igor właśnie wychodzi z więzienia. W sezonie drugim, po wsadzeniu pani Marzenki za kratki, emerytowana ekipa musi wrócić do akcji, żeby uratować niezbyt udanego syna Zuzy od egzekucji długów za pomocą kradzieży zabytkowej figurki Wenus z Kazachstanu (sic!). Ale seniorki seniorkami, jaka fantastyczna jest ekipa policji: niesztampowa policjantka Gujska, mózg całego śledztwa, która nie daje się zbyć pozorami oraz śledczy Albert, szukający wsparcia w zaświatach u nieżyjącej mamusi oraz u właściciela jadłodajni, dostarczyciela kotletów mielonych (i nie tylko).
Zaskoczenie - zabawny i niegłupi serial polski, do tego w obsadzie są głównie seniorzy - Potocka, Kuta, Romantowska, Zbrojewicz, Łukaszewicz, Grabowski. Ma pewne uproszczenia, bo dzieje się w jakiejś takiej Nibylandii, w Naszymieście, tylko wiadomo, że pod Warszawą, ale zgrabna fabuła pozwala przymknąć oko na takie drobiazgi. Fantastyczny drugi plan, zachwycające lokalizacje (klatka schodowa w Drugim Domu!), bardzo mi się podobało.
Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek października 28, 2024
Link permanentny -
Kategorie:
Oglądam, Seriale
- Komentarzy: 1
Dove, dziennikarka pochodzenia irlandzkiego mieszkająca w Londynie, zostaje przez swojego szefa “urlopowana” po tym, jak jej informator w aferze związanej z nadużyciami w służbie zdrowia odbiera sobie życie. “Urlopowana”, bo jedzie do Irlandii wspierać swoją lokalną wiedzą Gilberta i Emmę, dwójkę twórców podcastu typu true crime, którzy chcą opowiedzieć o tragedii sprzed ponad 20 lat, kiedy to podczas obchodów święta Samhain zniknęły dwie osoby, a jedna wróciła z rozbitą głową i zanikami pamięci. Zirytowana Dove wkurza się jeszcze bardziej, kiedy orientuje się, jak powierzchowne i nic nie wnoszące jest śledztwo Gilberta, który odwiedza puby i odpytuje ludzi, dając się zbyć odpowiedzią “nie wiem, nie pamiętam, ale mogę zaśpiewać piosenkę oraz napijmy się”. Ekipa szybko wpada w kłopoty, bo z jednej strony mają grację słonia, z drugiej - za namową Dove - zaczynają drążyć i odkrywają nie jedną, a kilka tajemnic oraz sporo przestępstw.
Nie wiem, kto klasyfikował ten serial jako komedię, ale srodze się pomylił. Owszem, zdarza się humor sytuacyjny na styku tępawy Amerykanin kontra sarkastyczni Irlandczycy czy cyniczna dziennikarka śledcza kontra naiwna praktykantka, ale to tyle. Bywa za to niebezpiecznie, bo w tle pojawia się brutalny gang przemytników, Interpol ściga nielegalny handel żywiną, są powidoki po IRA oraz do akcji włączają się Irish Travellers, mający w niejakiej pogardzie prawo. Zarówno Dove, jak i Gilbert mają za sobą dramatyczne wydarzenia, z którymi muszą sobie poradzić. Ale tak, to komedia oczywiście.
Napisane przez Zuzanka w dniu środa października 23, 2024
Link permanentny -
Kategorie:
Oglądam, Seriale
- Skomentuj
Na Ziemi przymusowo ląduje Obcy i przejmuje ciało małomiasteczkowego weterynarza, Harry’ego Vanderspiegela. Na początku to trochę taki “Przystanek Alaska”, tylko z wiecznie zdziwionym i nierozumiejącym norm Obcym, który zaczyna się aklimatyzować, żeby przeżyć do momentu naprawy statku. Zaprzyjaźnia się z pielęgniarką Astą, nabiera fachowości (wszystko jest na YouTube), zaczyna pracować jako lekarz, bo poprzedni zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, po czym okazuje się, że tajemnica goni tajemnicę. Oryginalny Harry był zamieszany w śmierć doktora, policja znajduje odciętą nogę, syn burmistrza jako jedyny widzi prawdziwą twarz Obcego i powoli wychodzi, w jakim celu “Harry” przyleciał na Ziemię.
Bardzo przyjemny, rozwijający się z czasem serial - sf, dużo komedii, trochę teorii spiskowych i klimatu trust-no-one, świetny Tudyk w roli Harry’ego, nietypowo obsada nie jest hollywoodzka: przedstawiciele Pierwszych Narodów, muzułmanka czy aktorzy starsi (Linda Hamilton czy Terry O’Quinn). Trzeci sezon (na razie ostatni) kończy się sążnistym cliffhangerem, czekam na kolejny.
Napisane przez Zuzanka w dniu piątek października 18, 2024
Link permanentny -
Kategorie:
Oglądam, Seriale
- Skomentuj
Amy (Laura Dern) po 15 latach w korporacji zostaje przesunięta na niższe stanowisko, a sytuację pogarsza fakt, że zdecydował o tym jej szef, z którym miała romans. Wpada w szał, obraża wszystkich, firma łaskawie zezwala jej na urlop w celu podreperowania nadwątlonego zdrowia psychicznego. W ośrodku na Hawajach Amy doznaje oświecenia - odzyskuje siebie, zaczyna rozumieć swój cel w życiu, wraca odnowiona i napchana po brzegi mądrością, żeby czynić dobro. Ale wraca w gorsze miejsce niż to, z którego wyruszyła - urlop zachwiał jej finansami, straciła mieszkanie, więc musi się wprowadzić do matki, z którą niekoniecznie dobrze żyje, zastraszona firma owszem, przyjmuje ją z powrotem, ale dosłownie do piwnicy, do zapomnianego działu kontroli, a do tego dotychczasowi znajomi nie chcą jej znać. Nawet jej eks-mąż wykpiwa jej cudowną przemianę i nie wierzy, że cokolwiek w jej życiu się zmieni. I nie jest to dziwne, bo nawet po wejrzeniu w absolut Amy dalej jest egoistyczną, roszczeniową Karen i nawet jeśli jej akcje mają przynieść coś dobrego, sama jest centralnym punktem, a to, że niszczy innych, nie zajmuje jej uwagi na długo.
I mam z tym serialem spory problem. Z jednej strony bohaterka jest potwornie irytująca, nie widzi tego, jak ją odbierają ludzie, ma absolutne delulu w kwestii swoich możliwości, bo uważa, że jest stworzona do wyższych celów i wszechświat ją namaścił do tego. Z drugiej, wchodząc głębiej w jej świat, zaczynam jest współczuć, bo nawet kłótliwi, pretensjonalni ludzie mają prawo do szczęścia i spełnienia; dodatkowo pojawiające się czasem odcinki z perspektywy innych osób - byłego męża junkie, oschłej matki czy cichego, ale skrywającego sekrety współpracownika pokazują, jak trudno jest być w miejscu, w którym się być nie chce. Pierwszy sezon jest taki bardziej rozbiegowy, w drugim już pojawia się misja - Amy ma możliwość wpłynięcia na korporację, w której pracuje, ale przy okazji może wiele stracić. Trochę się waha, ale wystarczy trochę podziwu w oczach dziennikarza, żeby rzucić się w straceńczą akcję. Można się zastanawiać, czy robi to dla większego dobra, czy z zemsty, ale w gorzkim finale wychodzi, że to wszystko jedno.
Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek października 3, 2024
Link permanentny -
Kategorie:
Oglądam, Seriale
- Komentarzy: 2