Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
[17.08.2025]
W ogrodach pałacu Sanssouci w Poczdamie już byłam, w zamierzchłym czasach, kiedy młodzież interesowała się kamykami i studzienkami ściekowymi. Nie zwiedziłam wtedy pałacu, nie pamiętam, dlaczego; tym razem nie zwiedziłam, ponieważ wejście jest biletowane i liczba osób ograniczona, a najbliższy wolny wjazd miał się odbyć za 3 godziny. Nie bądźcie jak ja, zarezerwujcie wcześniej. Albo, jak się zgapicie, darmo można przespacerować się przez ogrody - kwiatki, motyle, rzeźby (w tym niemowlęta w trakcie walki i osoby z zaakcentowaną czarną skórą), kapliczki, urokliwe stawy i gazebo. Bardzo ładnie, jest trochę cienia na upał. Liczę, że za trzecim razem się uda.
GALERIA ZDJĘĆ i wspomnienia z 2012.