Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o kryminal

John le Carré - Ludzie Smileya

Rzecz się dzieje już wyjaśnieniu sprawy podwójnego agenta w "Cyrku" (jak nazywany jest wewnętrznie brytyjski wywiad), wielokrotnie jest przywoływane jego nazwisko, więc dla uniknięcia wyjaśnienia tajemnicy warto czytać chronologicznie. Smiley, aktualnie na emeryturze, wraca do służby po tym, jak Władimir (zwany Generałem albo Czarodziejem, estoński dysydent), zgłasza się do wywiadu podobno z rewelacją, zostaje potraktowany niepriorytetowo, a następnie znaleziony martwy. Smiley podąża śladami Władimira, odkrywa zostawione przez niego dowody (tu wstaw detalicznie opisaną scenę wywoływania negatywu w amatorskich warunkach, wszak trust no one), czesze wykazy rozmów telefonicznych, jedzie do Szlezwiku-Holsztyna, gdzie trafia na kolejne zwłoki i wreszcie na informację, która sprawia, że sprawa staje się osobista - jego wrogiem jest Karla, rosyjski szpieg, którego nie udało mu się przed laty złamać. Na drugim planie pojawia się wątek Ostrakowej, również Estonki, która musiała opuścić rodzinny kraj z przyczyn politycznych, zostawiając tam córkę. Zmuszana do pracy szpiegowskiej, dostaje propozycję odzyskania córki; nie ufa jednak, że to naprawdę jej córka, a nie podstawiona agentka i donosi o wszystkim Czarodziejowi. Niedługo potem cudem unika śmierci w zamachu. Smiley trafia i do niej, dzięki czemu wreszcie udaje mu się doprowadzić do ostatniej, legendarnej akcji - znalezienia czegoś, na czym Karli zależy bardziej niż na pracy szpiega. Oczywiście robi to nieco wbrew sobie, bo musi posłużyć się metodami, z których słynny jest Karla (patrz niżej).

Nie wiem, naprawdę nie wiem, czego szukam w szpiegowskich książkach le Carré. Nudzą mnie, nie jestem w stanie śledzić niby znanych, ale jednak doskonale wymiennych i przezroczystych współpracowników Smileya. Gorzej, nie obchodzi mnie, czy karkołomna akcja, w której wywiad posuwa się do szantażu, oczywiście dla dobra sprawy, się uda. Na top listach kryminalnych jest jeszcze "Mała doboszka", ale ja już nie chcę czytać tego autora!

Inne tego autora.

#81

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela października 27, 2019

Link permanentny - Tagi: 2019, mwa, panowie, kryminal - Kategoria: Czytam - Skomentuj


Ewa wzywa 07 13-14-15

Henryk Gaworski Fotografia mówi prawdę #013

Spis osób:

  • inżynierowa Irena Biernacka - dobrze zakonserwowana 40-latka
  • inżynier Władysław Biernacki - solenizant, dyrektor i zwierzchnik gości
  • Staszek Biernacki - syn gospodarzy, 20-latek, jest na czym oko zawiesić
  • Henryk Suchocki - się spóźnia na imprezę, ale ma aparat fotograficzny
  • inżynier Roman Berwid - obiecujący pracownik, entuzjasta polowań
  • inżynier Danuta Kawecka - fioletowa blondynka o obłędnej figurze
  • inżynier Fadler - taki trochę mąż przy żonie, chociaż niezbyt wierny
  • Zofia Fadlerowa - z domu Klemmer, wujenka Suchockiego
  • Stefania Olszewska - korpulentna, lubi kwiatowe wzory i nie jest inżynierem ani żoną inżyniera
  • inżynier Rawicz - zarządza karniaki dla spóźnialskich, nie pali
  • kapitan Grot - niby nie traktuje spraw poważnie, ale zaskakuje celnymi uwagami, do tego elegancki
  • porucznik Rybacki - nie jest zachwycony fachowością zwierzchnika, ale zmienia zdanie
  • sierżant Gniotek - dowodzi ekipą poszukiwawczą

Po mocno zakrapianej imprezie u inż. Biernackiego znika Suchocki, urzędnik pocztowy, miłośnik polowań. Milicja przesłuchuje uczestników imprezy i nie jest zaskoczona, że u jednego z gości znajduje zakrwawioną koszulę i aparat fotograficzny zaginionego. Jednak mimo aresztowania, podejrzany zostaje wypuszczony, bo nie ma zwłok ani dowodu, że wyekspediował Suchockiego na tamten świat. Porucznik Rybacki jest zirytowany swoim szefem, bo to jego pierwsza poważna sprawa, a kapitan Grot sobie lekko z niego drwi i wydaje dziwne polecenia, które zaskakująco okazują się mieć sens. Sprawa wyjaśnia się dzięki tytułowemu zdjęciu, absolutnemu przypadkowi (młody Biernacki dwukrotnie obserwuje bardzo dziwne sytuacje) oraz spotkaniu pięknej inżynier Kaweckiej i kapitana Grota. To ostatnie w finale opowieści prowadzi do spotkania prawie wszystkich obecnych na imieninach Biernackiego, gdzie kapitan prawie że w stylu Poirota wyjaśnia, na czym polegało przestępstwo oraz zapowiada ślub z panią inżynier.

Rybacki aż gwizdnął z przejęcia.
- Cholera (...)
- Przekleństwa nie powinny raczej wchodzić w zasób słów używanych przez milicję - skarcił go kapitan.

Się je: śledzika (podkład pod wódeczkę), sałatkę, schab na zimno, rybę, jajko, pomidory, sarninę.

Się pije: piwo żywieckie (w kawiarence pod komisariatem), wermut (u znajomego komendanta w Kazimierzu), likier (u Kaweckiej, a atmosfera taka intymna).

Inne tego autora:

Helena Turbacz - Świecznik Maurów #014

Spis osób:

  • profesor Antoni Watmar - historyk sztuki, mieszka w bliźniaku należącym do konkubiny
  • Bożena Watmarowa - żona Watmara, bezczelna herod-baba, naukowiec
  • Pułkownik Henryk Bator - znany ze skąpstwa, ale dba o dobro śledztwa
  • Major Andrzej Ruban - wpada na błyskotliwe pomysły, choć czasem groteskowe
  • Dorota Swarożyc - konkubina Watmara, filigranowa i z oczyskami[1], ale też z przeszłością
  • Porucznik Wilczek - kierownik stołecznego oddziału wywiadowców, brzydzi się wodą, bo od tego organizm rdzewieje
  • Doktor Bolesław Swarożyc - lekarz w “psychiatryku”, brat Doroty
  • bezimienny szwagier Watmarowej - kierownik apteki
  • Michał Sykstus - rzeczoznawca-numizmatyk, sąsiad Swarożyców
  • Ryszard Żeruski - fotograf, znajomy i współpracownik Watmara, oldboj
  • Maria - sympatia Żeruskiego, określana przez złośliwe kumy jako rudy koczkodan

Profesor Watmar traci przytomność na pokładzie samolotu Warszawa-Paryż, którym udawał się na konferencję. Po awaryjnym lądowaniu zostaje, wraz z żoną, przewieziony do szpitala w Poznaniu, ale nie udaje się go uratować; lekarze stwierdzają przedawkowanie skopolaminy. Żona okazuje się być w separacji i bardziej jest zainteresowana bagażem byłego męża i kontynuacją podróży. Konkubina profesora, ekspedientka z Desy, jest dla odmiany załamana, a dodatkowo boi się, bo po raz kolejny ma wrażenie, że ktoś w domu szpera i czegoś szuka. Kluczowy jest zabytkowy świecznik z Cordoby, a konkretnie jego kopia, którą profesor przewoził w bagażu. Jak się okazuje, w świeczniku był sprytny schowek na numizmaty. Milicja wpada na pomysł, żeby ustalić, jakie to były monety za pomocą pobrania mikro-próbek z najcenniejszych monet na rynku, rozsianych oczywiście po kolekcjonerach. ”Jak to sobie major wyobraża - skrytykował pomysł inspektora Wilczek. - Panie, daj pan trochę potrzeć tego Wespazjana, bo ja jestem hobbysta pocieracz!”. Zbrodnia - jak się wyjaśnia w toku śledztwa - to efekt chciwości.

Bawiąc-uczyć: starożytne numizmaty (już wiem, co to jest anepigraf).

Się lata: Air France

Się je: na bajecznie kolorowych tackach [stewardesa] roznosiła porcje nadziewanego kurczęcia w przejrzystej galarecie garnirowanej owocami, sardynki, koreczki z kaparami, mikroskopijne kanapeczki z kawiorem.

Się pije: armagnac.

Się czyta: Egipcjanina Sinuhe Waltariego (major).

[1] (“niezła (...) ale z takich, co to najpierw ślub, a później te rzeczy…”).

Inne tej autorki tutaj.

Artur Morena - Umrzesz o północy #015

Spis osób:

  • Marcin Koriol - prezes spółdzielni INTERPOLEX
  • Artur Morena - narrator, były porucznik milicji, aktualnie pisuje powieści sensacyjne
  • Beata - piękna sekretarka, żona Marcina
  • Robert Koriol - brat Marcina
  • Arkadiusz Koriol - ojciec Marcina
  • Paulina Koriol - żona Roberta, kobieta niemłoda, ale interesująca
  • Franio Glindas - cwaniaczek, ma wyśledzić, kto straszy Marcina anonimami
  • Inspektor Anioł - organizuje wraz z kapralem kocioł w domu Koriolów
  • kapral Ludwik Filipek - sprawny funkcjonariusz, choć młody wiekiem
  • Cyprian Ursyn - agent ubezpieczeniowy

14 maja, godzina 14. Ktoś zaprasza Morenę - jak się okazuje - dawnego znajomego sekretarki Beaty, do siedziby firmy jej - jak się okazuje - męża. Ktoś grozi mu (mężowi, nie Morenie), że zginie tego dnia o północy. Mimo niechęci Koriola do przyjęcia jakiejkolwiek pomocy, wyjaśnia się, że to prawdopodobnie efekt jakiegoś zajścia właśnie z dnia 14 maja w Madrycie przed kilkoma laty. Oczywiście Koriol nie pomaga w żaden sposób, odmawiając odpowiadania na pytania, zamiast tego wraz z Beatą popadając z jednej teorii spiskowej w drugą. Proponuje jednak Morenie, że jeśli przeżyje potencjalny zamach o północy, Morena dostanie brylant o wartości 10 tys. dolarów. Jednocześnie do willi Koriolów wjeżdża milicja, prowadząc podobno śledztwo w sprawie lewej platyny i oznajmia, że nikt nie opuści budynku (również Marcin i Morena). W zamkniętym domu, w pokoju bez okien, Koriol ginie, a zbrodniarz - choć wykryty w ciągu 24 godzin od wprowadzenia Moreny do akcji - uchodzi karze.

Rozwiązanie zagadki jest nieco pretensjonalne: vtłl m gehpvmaą, hzvrfmpmbar j tłójpr ynfxv bsvnel, hehpunzvnar zrpunavmzrz j wrtb jłnfalz mnolgxbjlz mrtnexh - bovr emrpml zbeqrepn cemltbgbjnł mnjpmnfh v mqbłnł cbqzvravć whż j mnzxavęgrw jvyyv.

Dygresyjnie (czytaj: dla wypełnienia stron), Morena opowiada pani Beacie o swoich powodach odejścia/zwolnienia z milicji.

Amatorska psychologia:

Czy przypuszczasz - tak mówił kapitan Anioł - że innych oficerów czy podoficerów milicji nie wzruszają tragiczne niekiedy losy przestępców? Kradzież bochenka chleba popełniona z głodu? Sytuacja najuczciwszego pod słońcem człowieka, który z zazdrości i z szaleństwa do jakiego może doprowadzić miłość, zabija w porywie gniewu zwykłą dziwkę, którą naprawdę kochał, dziwkę wielokrotnie u nas notowaną?

Szowinizm powszechny:

- Kobiety są predestynowane do popełniania głupstw. Jednak od mężczyzn wymagam charakteru i działania z pełną świadomością i odpowiedzialnością. Zabiłbym tego człowieka, już panu powiedziałem. Wtedy Beata wróciłaby do mnie. Ukarałbym ją i byłaby… Czy chciał powiedzieć „szczęśliwa”?

Niektóre kobiety pozbawione są wyobraźni. Może nawet większość kobiet, kiedy myślą lub mówią o mężu.
- Po co jej wyobraźnia - stwierdził lakonicznie kapral - jeżeli ma takie ciało. Z takim ciałem kobieta dalej zajdzie niż z wyobraźnią i inteligencją.

Inne tego autora:

Inne z tego cyklu tutaj.

#72

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek września 19, 2019

Link permanentny - Tagi: 2019, panie, panowie, kryminal - Kategoria: Czytam - Skomentuj


Kjell Ola Dahl - Lodowa kąpiel

Grudzień. Zimno. Zwykli ludzie szykują się do świąt - przygotowują świąteczne potrawy i wymieniają się przepisami (autor czasem również), kupują prezenty i choinki. Tymczasem ekipa z Oslo, składająca się z Gunnarstrandy (którego partner Frølich jest zawieszony po wydarzeniach poprzedniego tomu, pojawia się tylko jako osoba doradzająca), Leny Stigersand, Emila Yttergjerde (dość lekkomyślnie podchodzącego do swojej pracy) oraz Farteina Rise (z ciężko chorym dzieckiem, nieco odsuwanego na drugi tor) wyjaśnia niezależnie kilka spraw: śmierć bezdomnej narkomanki w metrze, list z pogróżkami do posłanki, w którym grożą jej śmiercią czy wreszcie śmierć pracownika agencji rządowej, który wracając z uroczystej kolacji wpadł do portowego basenu. Osią akcji jest śledztwo w sprawie utonięcia (morderstwa, nie wypadku), prowadzone przez Lenę, która szybko odkrywa, że wszystkie trzy sprawy się ze sobą łączą, diagnozuje u siebie raka piersi i dodatkowo nawiązuje romans z dziennikarzem, Steffenem Gjerstadem, który jest uroczy, ale nie waha się rzucić Leny na pożarcie, gdy w grę wchodzi chwytliwy artykuł.

Ten tom cierpi trochę na tym, że Lena ignoruje polecenia służbowe, kontynuuje śledztwo mimo wyraźnego zakazu Służby Bezpieczeństwa (PST), przez co o mało co nie ginie z rąk groźnego zbrodniarza (i o mało co nie rozwala poważnej sprawy PST) i - oczywiście - nikomu nic nie mówi prawie do samego końca. Społecznie - jest o oswajaniu choroby, w tym wsparciu kolegów z pracy i szefa (Rindal, mimo że podejmuje niekoniecznie popularne decyzje, działa całkiem racjonalnie).

Inne tego autora tu.

#68

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek września 10, 2019

Link permanentny - Tagi: 2019, panowie, kryminal - Kategoria: Czytam - Skomentuj


Aleksandra Marinina - Czarna lista

Podpułkownik Władimir Stasow (zwany Dimą, Władikiem albo Sławą, co z dodatkowym używaniem patronimików sprawia, że absolutnie się wszyscy mi mylą), dalszy współpracownik Kamieńskiej, jedzie z córką nad Morze Czarne, gdzie w kurorcie jego była żona, Ritka, współorganizuje festiwal filmowy. Dwie pieczenie na jednym ogniu - zaniedbywane dotychczas dziecko[1] będzie miało kontakt z obojgiem rodziców, a dodatkowo się trochę opali na plaży. Szybko okazuje się, że ktoś zabija kolejne gwiazdy festiwalu, a lokalna policja wydaje się być tym faktem niespecjalnie przejęta, wystawiając niedoświadczonego śledczego. Stasow, chcąc nie chcąc, włącza się w śledztwo jako konsultant, mimo że zniechęcany jest przez lokalnego komendanta. Ekipa amatorskich detektywów rośnie, kiedy Stasow (a w zasadzie jego córka, zainteresowana tylko książkami) dowiaduje się, że niepozorna grubaska Tatiana mieszkająca w jego pensjonacie to nie dość, że autorka poczytnych powieści kryminalnych, ale też znana i skuteczna prokuratorka z Petersburga. Finał jest dość rozczarowujący - nxgbeml v svyzbjpl zbeqbjnav olyv an cbyrpravr ybxnyalpu qmvnłnpml cneglwalpu m cemrfmłbśpvą jbwfxbją, ob xnynyv cnzvęć żbłavremn enqmvrpxvrtb. N żr gn rxvcn emąqmvłn pnłą bxbyvpą, avxg, anjrg zvyvpwn, vz fvę avr zbtłn fcemrpvjvć, fgąq svanyar zbeqrefgjb złbqrtb śyrqpmrtb. To sprawia, że Stasow ostatecznie podejmuje decyzję o rezygnacji ze służby[2].

Niestety, przez zmiksowanie powieści romansowo-obyczajowo-kryminalnej, całość jest zwyczajnie nudna. Stasow na każdym kroku podkreśla, że pomaga w śledztwie hobbystycznie, oboje z Tatianą nie są umocowani prawnie, rozwiązanie tajemnicy cały czas było wiadome córce Stasowa (ale nie planowała o tym nikomu powiedzieć). Przestępcy są zdecydowanie sprytniejsi od najtęższych umysłów - próbują wywabić Stasowa za pomocą sfingowanej wygranej w ankiecie (tydzień na luksusowym jachcie), podkładają bombę w książce, licząc na to, że ciekawska córka podpułkownika straci chociaż ręce czy wreszcie trują Tatianę.

[1] I nie tylko z powodu rozwodu, ale z powodu absurdalnych braków u rodziców.

Lila nie kaprysiła, ale to akurat było normalne, szczęście nie miało tu nic do rzeczy, ponieważ Lila jest dzieckiem samodzielnym i bardzo spokojnym. Kiedy się urodziła, byliśmy z Ritką młodzi i pełni energii, chcieliśmy nie tylko robić karierę, ale i spotykać się z przyjaciółmi, szaleć na imprezach. (...) Toteż w wieku trzech lat nasza córka umiała już czytać, a dwa lata później zostawialiśmy ją spokojnie w domu w towarzystwie Dorotek, piesków Toto, Blaszanych Drwali i Tchórzliwych Lwów. Trzeba było ją tylko położyć do łóżka, dać książki, postawić obok duży talerz owoców i dzbanek kompotu. Pewnie gdybyśmy przebywali w domu częściej, Lila stałaby się zwyczajnym, kapryśnym dzieckiem, ale jej charakter ukształtował się właśnie pod wpływem ciągłej nieobecności rodziców. (...) Przed kim miała stroić fochy, jeśli i tak nikt jej nie słuchał? Poza wieloma malutkimi plusami, wszystko to miało jednak jeden ogromny minus: Lila zamknęła się w sobie.

[2]

Nagle zrozumiałem, że za nic, za żadne skarby świata nie wrócę do pracy w milicji. Przestałem lubić tę robotę, mam dosyć ludzkiej pogardy, z którą spotykam się na co dzień, chamskiego krzyku szefów, bólu żołądka, który dopada mnie, gdy kilka dni z rzędu zabiegany od rana do nocy jem wyłącznie suche kanapki. Mam dosyć bezsenności, braku wolnych weekendów, poniżenia, które odczuwam za każdym razem, gdy muszę zwracać się z prośbą do przełożonych.

Inne tej autorki tu.

#59

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek sierpnia 8, 2019

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: panie, 2019, kryminal - Skomentuj


Marta Obuch - Francuski piesek

Drugi tom przygód jakże zabawnych dam - Misi, Zuzy i Ryszardy (i towarzyszących im panów o dźwięcznych nazwiskach Igła i Marchewka, związanych ze służbami) - niestety jeszcze dotkliwiej pokazuje ubóstwo fabuły i konstrukcji bohaterów. Były mąż Misi i kochanek Ryszardy, Henryk zwany Hardym, odsiaduje wyrok, a Ryszarda zostaje wyrzucona z ich wspólnego mieszkania i - ponieważ jej ojciec był figurantem w firmie Hardego - ma do zapłacenia 300 tys. złotych zaległego ZUS-u. Gdzie ląduje więc biedna Rysia? Oczywiście w nowym domu Misi, stanowiącym kość niezgody między Misią a Igłą, który jest wkurzony, że jego kobieta (wzdech) kupiła dom sama, więc na wszelki wypadek odmawia wspólnego mieszkania. Marchewka też ma problemy z Zuzą, którą podejrzewa o kontakty intymne z każdym napotkanym mężczyzną (sąsiad restaurator pochodzenia francuskiego czy bogaty sąsiad, właściciel firmy "Excel"[1]), więc na wszelki wypadek się na nią wścieka i do niej nie odzywa. Dzięki temu panie wplątują się w intrygę z kupowaniem egzaminu na prawo jazdy i trupem, dodatkowo ktoś usiłuje je wypłoszyć z posesji, a policja obserwuje je z daleka i cieszy się, że ktoś za nich wykonuje głupią robotę (nie, nie jestem przekonana, że ktokolwiek pozwoliłby nawet niewinnym cywilom na kradzież zwłok, rewizję w domu denata, wożenie ciała w chłodziarce czy wreszcie dokonywanie na zwłokach bezczeszczenia za pomocą cynamonu). Akcję posuwa do przodu zakładanie przez Ryszardę pończoch uciskowych, usuwanie śladów aktywności z laptopa przez smyranie go piersiami (podczas której to aktywności jeden z panów zaspokaja się intymnie i zakochuje w smyrającej laptopa pani) oraz przemiana Ryszardy z lafiryndy w damę (ech)[2].

Niestety, coraz bardziej gryzą mnie podczas lektury powtarzalne, dowcipne sformułowania, używane tylko po to, żeby wywołać chichocik u czytającego (u mnie jakoś frazy typu "Co w ten sposób inseminujesz", "matko, córko i szwagierko" czy przynoszenie pompy, żeby się oświadczyć z pompą (?!) budzą zgrzytanie zębów, a nie radość), klimat się robi raczej jak w Familiadzie. Bohaterowie (zwłaszcza bohaterki) nie mają życia wewnętrznego, są za to śliczne (nie muszą znać Sokratesa ani rymów parzystych), noszą meliski[3] i suknie od Zienia, dzielą się przepisami na potrawy i domowe usprawnienia (smażą dżem morelowy, podają przepis na tonik z glistnika, a z puszek zebranych przez sklepikarkę konstruują alarm, o którym wszyscy wiedzą, bo robią to w biały dzień). Panowie Igła i Marchewka nad wyraz chętnie dzielą się szowinistycznymi żartami ("Umysł kobiety. Setka zakładek w Google, jednocześnie otwartych. A w każdej działa dźwięk. Znasz to? Igła zarechotał, atmosfera wytworzyła się przyjemna"). W trakcie wydarzeń pojawiają się cztery koty (w tym jeden bestialsko zamordowany, nie polecam). Podsumowując - ja przeczytałam, żebyście Wy nie musieli.

[1] Aaa, jakież to toporne rozwiązanie fabularne. Sklepikarka myli Excela z Wordem (a w zasadzie z WORD-em, w którym pracuje Zieliński), co - podejrzewam - i tak nie miałoby żadnego znaczenia dla rozsypanych jak paczka draży panien.

[2] Ryszarda jest, oględnie mówiąc, zwolenniczką połączenia stylu Dody i Majki Jeżowskiej oraz intelektualnie nie błyska. Kiedy spotyka się z dystyngowaną pół-Polką, pół-Francuzką, ta ostatnia - w trosce o dobre imię swojego syna - postanawia zrobić z niej damę za pomocą usunięcia różowości z garderoby i nauki nie odzywania się, żeby braki intelektu nie waliły po oczach.

[3] Brakuje tylko linków afiliacyjnych do sklepów. Bo nawet źródła artykułów z prasy kobiecej (o uważności) są podane.

Inne tej autorki tu.

#22

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek kwietnia 2, 2019

Link permanentny - Tagi: panie, 2019, kryminal - Kategoria: Czytam - Komentarzy: 3


Ewa wzywa 07 - wszystkie recenzje

"Ewa wzywa 07" to seria opowiadań kryminalnych, wydawanych przez wydawnictwo Iskry w latach 1968–1989. Celem cyklu było przybliżenie pracy funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej czytelnikom, pokazanie, jak wygląda od zaplecza i, co dość oczywiste, duża dawna propagandy. Czemu wróciłam po latach do tych, jakby nie było, produkcyjniaków (a niektóre przeczytałam dwu- albo i trzykrotnie)? Z perspektywy czasu są świetym materiałem do obserwacji socjologicznych i społecznych tamtych lat. W poniższych streszczeniach/recenzjach/notatkach powtarzają się marki papierosów, alkohol płynie wartkim strumieniem, a w lokalach kategorii "S" prowadzone są mętne interesy.

  1. Barbara Nawrocka - Tajemnicza katarynka
  2. Kazimierz Koźniewski - Sztyletem w serce
  3. Jerzy Edigey - Szkielet bez palców
  4. Jacek Wołowski - Anastazja lubi reklamę
  5. Adrian Czobot - Skok śmierci
  6. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Złoty centaur
  7. Jan Bernard - Telefonował morderca (Bohdan Petecki)
  8. Marcin Dor - Zabójstwo Thomasa Jonesa
  9. Krzysztof Opatowski - To nie oryginał, Hieronimie!
  10. Władysław Krupiński - Złote kółka
  11. Zbigniew Safjan - Uwaga, komunikat specjalny
  12. Janusz Głowacki - Dzień słodkiej śmierci
  13. Henryk Gaworski - Fotografia mówi prawdę
  14. Helena Turbacz - Świecznik Maurów
  15. Artur Morena - Umrzesz o północy
  16. Barbara Gordon - Filiżanka czarnej kawy
  17. Stanisław Goszczurny - Sylwestrowa noc
  18. Remigiusz Szczęsnowicz - Zaczęło się w „Sybilli”
  19. Adam Hauert - Dlaczego pan zabił moją mamę?
  20. Ryszard Szczerba - Ślad prowadzi w przeszłość
  21. Sław Ankwicz - Kto zamknął drzwi?
  22. Emilia Cassa-Kasicka - Krzyk w nocy
  23. Barbara Nawrocka - Śmierć czarnoksiężnika (+2006)
  24. Maciej Patkowski - Polowanie na kozła
  25. Andrzej Szypulski - Głupi kawał
  26. Zygmunt Sztaba - Śmierć lichwiarza
  27. Krzysztof Opatowski - Złoty podział
  28. Barbara Gordon - Bez atu
  29. Andrzej Szczypiorski - Wyspa czterech łotrów
  30. Wanda Falkowska - Kim jesteś?
  31. Aleksander Ścibor-Rylski - Złote koło
  32. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Prawda rodzi nienawiść
  33. Zygmunt Sztaba - To nie było samobójstwo
  34. Walerian Drohiczyn - Feralny wtorek
  35. Ewa Szczypiorska - Prezent dla Barbary
  36. Aleksander Minkowski - Kiedy wracają umarli
  37. Danuta Frey-Majewska - Maska śmierci
  38. Władysław Krupiński - Tajemnica gotyckiej komnaty
  39. Jerzy Siewierski - Zaproszenie do podróży
  40. Witold Szymanderski - Ekspedycja
  41. Jerzy Gierałtowski - Grobowiec rodziny von Rausch
  42. Artur Morena - Arlekin
  43. Helena Sekuła - Ślad rękawiczki
  44. Julita Mikulska - Klamka z mosiądzu
  45. Maciej Z. Bordowicz - Toccata
  46. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Czwartek, godzina 22
  47. Jerzy Janicki - Amerykańska guma do żucia Pinky
  48. Ewa Wielicka - Zanim zapadnie wyrok
  49. Zenon Borkowski - Zemsta kusi nad grobem
  50. Marian Butrym - Umarłym wstęp wzbroniony
  51. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Dziewczyna w męskiej koszulce
  52. Helena Sekuła - Kartka z notesu (+2006)
  53. Maciej Z. Bordowicz - Fikcja
  54. Andrzej Zarzycki - Dimanche znaczy niedziela
  55. Jerzy Edigey - Gang i dziewczyna
  56. Ryszard Szczerba - Alibi
  57. Zenon Borkowski - Śmierć przeszła obok
  58. Władysław Krupiński - Celny strzał
  59. Janusz Osęka - Śmierć w żlebie Kirkora
  60. Jerzy Łaniewski - Prześwietlone zdjęcie
  61. Danuta Frey - Pensjonat pod „Złotym Lwem” (+2006)
  62. Witold Szymanderski - Spokojne uzdrowisko
  63. Marian Butrym - Horoskop
  64. Krystyn Ziemski - Rubinowy ślad
  65. Kazimierz Sławiński - Zbrodnia rodzi zbrodnię
  66. Tadeusz Lembowicz - Neseser Marii Visconti
  67. Helena Sekuła - Siedem diabłów dziadka Osiornego
  68. Izabela Gierszewska - Szatan boi się myszy
  69. Waldemar Kurzejewski - Turysta z Durbanu
  70. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Dżem z czarnych porzeczek
  71. Jerzy Romuald Milicz - Cena utraconego czasu
  72. Jerzy Edigey - Diabeł przychodzi nocą
  73. Maciej Z. Bordowicz - Handlarze jabłek
  74. Maria Osiadacz - Trop wiedzie w historię
  75. Marian Łohutko - Czarno na ulicy Błękitnej
  76. Wojciech Letki - Zbrodnia prawie doskonała
  77. Andrzej K. Bogusławski - Sprawa, której nie było
  78. Aleksander Mag - Podwójna gra
  79. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Kukułka bez zegara (+2006)
  80. Marian Butrym - Pajęczyna
  81. Fryderyka Janis - Człowiek z cienia (+ 2006)
  82. Władysław Krupiński - Jak pan przeniósł ten gryps?
  83. Helena Sekuła - Srebrna moneta
  84. Kazimierz Sławiński - Romański krzyż
  85. Ignacy Seweryn Kryński - Szwedka
  86. Stefan Kos - Śmierć krąży o zmroku
  87. Andrzej Krzysztof Barcz - Madonna z Piaskowej Góry
  88. Jerzy Łaniewski - Rekontra
  89. Marian Łohutko - Odwołać poszukiwania
  90. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Dwie lewe nogi
  91. Jerzy Edigey - Tajemnica starego kościółka
  92. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Kardynalny błąd
  93. Danuta Frey - Ostrze noża
  94. Janina Martyn - Rozłączył was na zawsze
  95. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Eliza nie zgadza się na rozwód
  96. Marian Łohutko - Pętla bieszczadzka
  97. Tadeusz Żołnierowicz - Pająk rozpina sieci
  98. Andrzej Barcz - Rendez-vous w hotelu „Royal”
  99. Ryszard Smolaga - Ślad prowadzi do „Delty”
  100. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Major Downar zastawia pułapkę
  101. Jan Koprowski - Maskotka
  102. Jerzy Edigey - As trefl
  103. Maciej Z. Bordowicz - Off side
  104. Aleksander Gabrusiewicz - Pożyczyć narzeczoną i umrzeć
  105. Krystyn Ziemski - Uśmiech fortuny
  106. Danuta Frey - Hotel „Kormoran”
  107. Jadwiga Kaflińska - Magiczny papierek
  108. Helena Sekuła - Ośmiu gwardzistów w czarnych bermycach
  109. Marek Rymuszko - Sprawa osobista
  110. Tadeusz Żołnierowicz - Cios za ciosem
  111. Tadeusz Kwiatkowski - Turysta
  112. Jan Jerzy Koprowski - Śmierć w samolocie
  113. Jerzy Romuald Milicz - Wizyta u zmarłej
  114. Barbara Gordon - Dolina nocy
  115. Tadeusz Lembowicz - Śmierć pod Obidową
  116. Zygmunt Zeydler-Zborowski - Śmierć grabarza
  117. Tadeusz Żołnierowicz - Od zmroku do zmroku
  118. Kazimierz Tkacz - Nikt nie żałował ofiary
  119. Aleksander Gabrusiewicz - Kwadratura trójkąta
  120. Maciej Z. Bordowicz - Jeździec na ogniu
  121. Stanisław Heleński - Anonim
  122. Jerzy Edigey - Siedem papierosów „Maracho”
  123. Andrzej Dziurawiec - Debiut
  124. Marianna Szymusiak - Milionerka
  125. Jerzy Siewierski - Opowieść o duchach i gorejącym sercu
  126. Andrzej Dziurawiec - Inny czas
  127. Zofia Kaczorowska - Szmaragd dla Agaty
  128. Barbara Gordon - Błąd porucznika Kwaśniaka
  129. Albert Wojt - Pan dyrektor jest zajęty
  130. Wojciech Wiktorowski - Na skraju niżu
  131. Danuta Frey - Fiat z placu Teatralnego
  132. Zygmunt Janet - Dzień szósty
  133. Jerzy Kulczyński - Labirynt
  134. Andrzej Kakiet - Silniejszy niż śmierć
  135. Zofia Kaczorowska - Podróż w żałobie
  136. Albert Wojt - Wyrok
  137. Wojciech Wiktorowski - Akcja mleczna
  138. Danuta Frey - Dama ze strusim piórem
  139. Wojciech Piotr Kwiatek - Za żadne pieniądze
  140. Zofia Krajewska-Szukalska i Zygmunt Bohdanowicz - Bezpieczny świadek
  141. Andrzej Strzelczyk - Skok
  142. Anatol Ulman - Polujący z brzytwą
  143. Danuta Frey - Zabawa w chowanego
  144. Helena Sekuła - Noc bliskiego księżyca
  145. Marianna Szymusiak - Zemsta
  146. Danuta Frey - Dom, w którym straszy

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek stycznia 1, 2019

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: prl, kryminal - Komentarzy: 2