Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Portugalia - Vila Real de Santo António

[19.08.2013]

Nieustająco bawi mnie, jak bardzo Portugalczycy (i Hiszpanie) podkreślają, że to, co mają, jest prawdziwe. A to Vila Real, a to Basilica Real. Może dlatego, że mają jakieś sztuczne?

Bardzo lubię miasteczka z mariną. Nieduże, z uporządkowaną starówką (przewodniki zeznały, że to miasteczko odbudowane pokazowo po trzęsieniu ziemi w XVIII w., żeby pokazać graniczącej z nim Hiszpanii, że można), biało-błękitne. W wodzie w porcie wesoło baraszkują ryby, w sklepach niestety lokalna wersja plażowego deptaka.

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek sierpnia 19, 2013

Link permanentny - Kategorie: Listy spod róży, Fotografia+ - Tagi: portugalia, villa-real-de-santo-antonio - Komentarzy: 3

« Portugalia - Monte Gordo - Urodzinowa przetwórnia owocowa »

Komentarze

Anto

Pierwszy akapit b. fajny. Ale to zart, prawda? Real = krolewski (np. Krolewscy Madryt).

dees

":sztuczne" :D. upadłam pod biurko!

Zuzanka

@Anto, tak, żart.

Skomentuj