Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Maya jest byłą oficer Armii USA, zwolnioną po nagłośnieniu nagrania z akcji w Iraku, w której zginęli cywile. Cierpi na PTSD, śpi tylko dzięki chemii, bo w swojej głowie ciągle słyszy krzyki i wybuchy. Jednak nie tylko przeszłość wojskowa kładzie się cieniem na jej życiu - kilka miesięcy wcześniej ktoś torturował i zamordował jej siostrę Claire, a kilkanaście dni była świadkiem śmierci swojego ukochanego męża Joe, zabitego podczas napadu w parku. Na pogrzebie męża jej przyjaciółka sugeruje, że dla bezpieczeństwa powinna zamontować ukrytą kamerę i obserwować, czy jej 2-letnia córeczka jest bezpieczna z nianią. Kiedy to niechętnie robi (niechętnie, bo niania jest córką dawnej niani męża), odkrywa na nagraniu dziewczynkę, bawiącą się z mężczyzną, który wygląda jak Joe. Skonfrontowania niania traktuje ją gazem łzawiącym i ucieka z kartą SD, jedynym potencjalnym dowodem, że jej mąż żyje. Odczytanie testamentu się nie udaje, bo władze nie wystawiły aktu zgonu, a siostra męża w zaufaniu zwierza się, że skoro nie pozwolono rodzinie zobaczyć ciała, może to oznaczać, że Joe jednak nie zginął. Maya zaczyna prowadzić prywatne śledztwo, czując, że obydwie śmierci - siostry i męża - są powiązane i ignorując detektywa, który zdaje się ją podejrzewać. Ślad, jaki zostawia siostra, prowadzi ją do hakera-demaskatora, Rudzinskiego, odpowiedzialnego za zakończenie jej kariery wojskowej.
Rzeczywiście jest tu fabularna zaskoczka, a nawet trzy (obungrexn prybjb jloenłn śzvreć venńfxvpu pljvyv, żrol hengbjnć nzrelxnńfxvpu żbłavreml, wrw fvbfgen mbfgnłn mnovgn cemrm wrw zężn, xgóel jpnyr avr olł zvłl, glyxb olł cflpubcngą, mnś mqmvjvravr an jvqbx antenavn avrżlwąprtb zężn jlavxnłb m snxgh, żr gb Znln fgemrynłn j cnexh, n avr cemlcnqxbjv ancnfgavpl), tyle że całość śledztwa jest dość nijaka. Nawet jak Cobena, zachowanie bohaterów jest co najmniej nieracjonalne.
Inne tego autora tu.
#15