Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Ryszard Ćwirlej - Masz to jak w banku

1989. Obraduje Okrągły Stół.

W Pniewach pod Poznaniem ginie w wypadku obcokrajowiec, lokalne służby porządkowe (a konkretnie dwóch cwanych milicjantów) plądrują bagażnik samochodu, a znalezione walory w dolarach skrzętnie zagospodarowują do celów prywatnych.

Miesiąc później. W Poznaniu jednocześnie ginie dwóch mężczyzn związanych ze środowiskiem cinkciarzy (z czego jeden nosi nazwisko Krzyżaniak, przypadek?) oraz pojawia się plotka, że już za chwilę handel walutą będzie legalny.

Obydwa wątki splatają się za sprawą Grubego Rycha, nieopanowanego pociągu Teosia Olkiewicza do alkoholu i płci pięknej (w tej kolejności) oraz mody, a konkretnie marmurkowych dżinsów, produkowanych w manufakturze Krzyżaniaka na Podolanach. Jak w kilku innych tomach, do gry wkraczają aktywni i emerytowani członkowie SB, którzy w aktualnej sytuacji politycznej są zdeterminowani do zapewnienia sobie godnej emerytury.

To, co spodobało mi się w tym tomie, to silne postaci kobiet - właścicielka butiku na Głogowskiej, Magda Jankowska, narzeczona ajenta motelu w Pniewach, Zosia Pietruszka czy pojawiająca się już wcześniej Marylka, eks-flama Olkiewicza. Tak naprawdę one rozwiązują całą sprawę i wymierzają sprawiedliwość, nawet najbardziej ogarnięty Mirek Brodziak jest tutaj postacią drugoplanową (bo kapitana Marjańskiego, który w tym tomie odkrywa prawdziwe uczucie, czy Teosia raczej nie można brać pod uwagę jako spiritus movens).

Inne tego autora tutaj.

#47

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek lipca 10, 2018

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2018, panowie, prl, kryminal - Skomentuj

« Wasted - Instapoznan Photowalk - Sheraton »

Skomentuj