Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Poznań o poranku

Dobrze jest zrobić coś, co sprawi, że dzień nie zacznie się tak samo jak inne. Pojechałam sobie rano do lekarza, bo łapa mi spuchła. Pani ludzki weterynarz użaliła się, zaordynowała antybiotyk i zastrzyk przeciwtężcowy i rozważała wściekliznę. W sensie coś potencjalnie na, a nie żeby mi zaszczepić. Mam nadzieję. Lekarz mieści się w centrum handlowym w samym centrum Poznania, więc przy okazji mogłam jakoś tak bardziej świadomie obejrzeć nową linię tramwajową przez Podgórną. Mnie się bardzo - to bardzo europejski kawałek Poznania, na miarę Berlina czy Frankfurtu.

Dla niepoznaniaków - centrum handlowe (Kupiec Poznański) i linia tramwajowa jest dość słynna, bo w powodu jednej obleśnej budy z kurczakami z rożna budynek nie ma narożnika, a budowa torów opóźniła się o kilka lat. Dla równowagi psychicznej kupiłam sobie we wspomnianej budzie kawałek kurczaka na lanczyk, posłuchałam zwierzeń pani, która wyszła ze szpitala nieopodal i koniecznie musiała zapiekankę, bo lekarka z Mickiewicza chciała ją oślepić, a ona miała zwykłe problemy neurologiczne (jak zacznę zwierzać się w budce z pieczonym kurczakiem z problemów zdrowotnych, proszę mnie odstrzelić). Kurczak był mocno taki sobie, więc dalej nie mam sentymentów, że dzierżawca kilku metrów ziemi w centrum Poznania to warchoł i zaprzaniec.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa lutego 13, 2008

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Komentarzy: 7

« Kot - ręka 1:0 - Sue Townsend - Adrian Mole na manowcach »

Komentarze

wonderwoman

i boska jest jego historia przyklejona na jednym boku budy z kurczakami „jak antek z władzą walczył o swoje”

Zuzanka

Mnie to dość smuci, bo nieotynkowany róg Kupca wygląda obleśnie, nie wspominając o tramwajach, które skutecznie były zablokowane (kto jechał Strzelecką, ten wie).

Zuzanka

Tu ładnie widać i są zdjęcia – http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,4487679.html

wonderwoman

hehe. artykuł z 09.2007. dziś mamy luty 2008 i buda z kurczakami jak stała- tak stoi nadal. sweet.

Zuzanka

Ale parkingu dla auta pana właściciela nie ma ;->

havvah

Witaj w klubie osób pogryzionych, zaszczepionych przeciwtężcowo i zantybiotykowanych. Jeśli trafiłaś do tej samej lekarki, co ja, to pani musiała mieć deja vu – 2 przypadek w ciągu 2 miesięcy :D

Zuzanka

Taka sympatyczna blondynka, Paula Kaczmarek. No trudno, jakoś sobie kobieta da radę ;-)

Skomentuj