Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

O tym, czemu nie chodzę częściej do Nowego Zoo

[30.08.2013]

Bo to bardzo męczące jest, tak w skrócie. Z wiekiem robię się leniwsza oraz okrutnie nie lubię słuchać jęczenia co 5 metrów, że bolą nogi i jestem zmęcona, bo to ja od marudzenia jestem, tak? Drogie Nowe Zoo, co mi się nie podoba:
- za rzadko jeździ kolejka w parku. 34 minuty czekania, kiedy się nie udało zmieścić do właśnie odjeżdżających wagoników - słabe.
- nie ma wózków do wożenia młodzieży. I nie, nie traktuję poważnie argumentu, że nie ma wózków, bo jest kolejka.
- nie da się przejść całego zoo bez zawracania. W zasadzie zawracać trzeba co chwilę.
- pół zoo to las/jezioro/park. Bez zwierząt, bez oglądania czegokolwiek, bez ławek.

Jakkolwiek lubię duże wybiegi i same zwierzęta, bo - uczciwie przyznaję - z roku na rok jest coraz lepiej w kwestii pawilonów i przestrzeni, tak nie wrócę za szybko. No chyba że coś się zmieni.

GALERIA ZDJĘĆ

Poprzednie wizyty w poznańskim zoo:

PS 2012 i 2013.

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota sierpnia 31, 2013

Link permanentny - Kategorie: Maja, Fotografia+, Moje miasto - Tagi: zoo, ogrod-zoologiczny - Komentarzy: 3

« Joe Alex - Gdzie przykazać brak dziesięciu - Czemu nie warto kończyć urlopu w pierwszy dzień szkoły »

Komentarze

Barbarella

Ta surykatka powinna trzymać w łapkach numer przestępcy, bo ma idealne zdjęcie policyjne.

wonderwoman

moja też już nie chce mnie trzymać za rękę :(
a co do ławek / wózków / kolejki, podpisuję się pod twoim postem. dlatego byłam raz (z wózkiem spacerówką) i za szybko nie wrócę (chyba, że D. będzie chciał ponosić na ramionach)

Autumn

taaa, nowe ZOO jest dla zwierząt a nie dla zwiedzających - niby super ale w końcu powinny być jakieś udogodnienia. Podpisuje się pod Twoimi wnioskami - Sosna jak słyszy hasło ZOO to woli do warszawskiego pojechać niż chodzić po tym mega wielkim parku w którym kilka razy nie widzieliśmy słoni, żyraf i innych popularnych zwierząt bo się pochowały ... rozczarowania dzieci nie muszę opisywać

Skomentuj