Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

O chodzeniu na Szachty

[2021 - 2024]

Dziś w cyklu “zdjęcia z archiwum” kilka spacerów z Szacht - parku na pobliskim Świerczewie. Jak już kilkakrotnie wspominałam, mam imperatyw włażenia na wieże widokowe, łącząc przyjemne: widoki, z pożytecznym: stupid stairs climbing for my health (byle nie za często, bo potem dwa dni mnie bolą łydki, a to raptem 120 stopni). W nagrodę są piękne zachody słońca, jesienne liście z góry i malownicze panoramy; planowałam też listopadowy wschód, ale akurat była mgła i, zaskakujące, nie było z góry nic widać. Za to ruiny pobliskiej cegielni dostępne są bez względu na pogodę.

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa stycznia 22, 2025

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: szachty - Skomentuj

« Maurice Leblanc - Arsène Lupin, dżentelmen włamywacz

Skomentuj