Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

O balkonie

22 marca. Zasiew:


(rzodkiewka, groszek pachnący)

16 kwietnia, zasiewy wzbogacone o sklepowe bratki, poziomkę (z zawiązkami kwiatów), kocimiętkę (olewaną przez trzodę) i rozmaryn.


(od lewej od góry: rozmaryn (z Jeżyckiego), szczypiorki - siedmiolatka i drobny, rzodkiewka. Na dole czarnuszka, przypołudnik, groszek. I bohater drugiego planu)

27/30 kwietnia.

10/11 maja. Z Targu Śniadaniowego przyniosłam posadzone przez Maja lewkonie, różową sałatę, dalie i dynię (dynia przeze mnie, nie mogłam się powstrzymać). A rzodkiewka już zjedzona.

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela maja 11, 2014

Link permanentny - Kategorie: Maja, Fotografia+ - Komentarzy: 7

« Pierwszy Targ Śniadaniowy - Meir Shalev - Moja babcia z Rosji i jej odkurzacz »

Komentarze

northern.sky

Ach, balkon, fajna sprawa. Zauważyłam, że właściwie na każdym balkonie jaki widzę w Edynburgu ludzie mają malutkie stoliki i krzesełka. Wielką rzadkością jest balkon bez. Ujmuje mnie to jak próbują tu funkcjonalnie wykorzystać nawet takie maleńkie przestrzenie.

Zuzanka

My mamy fotel, ale nam się rozpadł po kilku sezonach na balkonie i teraz tylko Szarsz korzysta. Ale w tym roku będą krzesełka i stolik.

northern.sky

Obowiązkowo;)

Iza

Kocimiętka olewana? Dziwne... u mnie były przy ściętej były wybuchy agresji i zagarnianie łapami, że wszystko moje. Maurycy patrzył i nie ogarniał, co starszyzna w tym widzi, aż pewnego razu po bitwie o kocimiętkę przyszedł i się w niej uwalił.

kaczka

A farme dzdzownic macie?
Bo rezolutne liski sadza flore, ale najwieksza radoscia sa hodowane w celach spulchniajacych dzdzownice.
Podobno kazdy ma swoja. A czasem nawet pewnie i kilka, jesli trzeba te dzdzownice komus wyszarpac.

Zuzanka

@kaczku, nie! Ale ja nie wiem, czy ja bym dżdżownicę zdzierżyła. Zwłaszcza taką rozmnożoną przez podział poprzeczny. Były propozycje hodowli ślimaków, ale też na razie nie.

Zuzanka

PS Za to dosialiśmy groszek cukrowy, nasturcje i astry.

Skomentuj