Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Harper Lee - Zabić drozda

Trójka dzieci - rodzeństwo 6-letnia Skaut Finch (pod koniec książki już 8-letnia), 11-letni Jem i ich przyjaciel, Dill, bawią się w udawanie historii sąsiada, Boo Radleya, który nie opuszcza domu od kilkudziesięciu lat, a plotka głosi, że wbił kiedyś ojcu nożyczki w nogę. Więc potencjał do zabawy jest, zwłaszcza że miasteczko huczy od plotek na temat Radleyów. Skaut, wychowywana bez matki, za to przez czarnoskórą służącą i przez raczej nieobecnego, ale mądrego ojca-prawnika[1], ma dość przedziwny, ale pełen dziecięcej wnikliwości ogląd świata. Świat z kolei nie ułatwia, bo niby są lata 30. ubiegłego wieku, ale dalej podział na białych i czarnych jest utrzymywany, mimo że w tzw. towarzystwie się o tym nie mówi (chyba że służba się buntuje). Nagle całe miasteczko odwraca się przeciw rodzinie Finchów, bo ich ojciec zostaje obrońcą ciemnoskórego Toma, oskarżonego o gwałt na białej. Biała wprawdzie jest z plebsu, z którym towarzystwo nie utrzymuje, ale bez względu na braki logiki oskarżenia, jej (i jej wiecznie pijanego ojca) słowo ma więcej wartości niż Toma. Jem rozumie nieco więcej niż Skaut, ale to dla dzieci lekcja tego, jaki jest świat. Próba obłaskawienia absurdów, które utrzymują dorośli, zestawiona ze zwyczajną dziecięcą radością i ciekawością, nauką pływania, szkołą i psotami na podwórku, wyjaśnianiem tajemnic sąsiedztwa daje historię, która gdzieś tam w człowieku zostaje. Zdecydowanie książka do podsunięcia nastolatkowi.

[1] I wtem dotarło do mnie, czemu nazwanie piosenkarza w Californication Atticusem Fetchem jest zabawne.

#40

Napisane przez Zuzanka w dniu środa kwietnia 16, 2014

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2014, beletrystyka, panie - Komentarzy: 5

« O mieście wiosną - Marta Obuch - Łopatą do serca »

Komentarze

havvah

To jedna z książek, którą dorwałam sama z biblioteki rodziców we wczesnej podstawówce. I wracam do niej regularnie co kilka lat, bo na wielu poziomach jest przepiękna. I bardzo polecam film z Peckiem i świetną dziewczynką w roli Scout.

I.

Nie pamiętam nawet ile miałam lat, jak przeczytałam to po raz pierwszy, pewnie byłam niewiele starsza od Smyka. "Ta tutaj Smyk czyta od urodzenia" ;)
Nb. książka zakazana w niektórych stanach USA. Ten świat naprawdę staje na głowie.
A, właśnie, Skaut/Smyk. Czyje to tłumaczenie?

Zuzanka

@I, moje wydanie jest z Rebisu, tłumaczył Maciej Szymański.

eri

Ja uwielbiam tłumaczenie Zofii Kierszys (ta od Smyka), aczkolwiek porównując objętość oryginału i tłumaczenia, z jedną piątą dodała od siebie ;-)

Zuzanka

@eri, chętnie pożyczę przy okazji dla porównania. Tłumaczenie Szymańskiego mam elektronicznie, jakbyco.

Skomentuj