Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o Moje miasto

Czasem

[15.08.2021 / 2.01.2022]

Co którąś niedzielę, rzadziej w sobotę, chodzę na śniadanie do Projektu Wilson, a czasem nie. Potem czasem do parku, czasem nie. Czasem wślizgnę się na klatkę schodową jednej z ulubionych kamienic, czasem nie. Czasem jest słońce i kolor, czasem nie.

Sierpień / styczeń Styczeń Styczeń Sierpień Styczeń Styczeń Sierpień Sierpień Styczeń / sierpień

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela kwietnia 17, 2022

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: park-wilsona - Skomentuj


W palecie pasteli

Jak co roku, w Starym Browarze wyroiło zające. Oprócz klasycznych fioletowych pojawiły się aż cztery kolory, tym razem w pastelowym zielonym, różowym i - podejrzewam, że na ostatnią chwilę - dodano żółte i niebieskie. Sprzedaż teoretycznie przez Internet, punkt 9 w sobotę, praktycznie można było cieszyć oko informacją o przeciążeniu serwera, a w tych sekundach, kiedy strona sklepu się wyświetlała, znikały kolejne kolory do kupienia. Nie polecam, nie pozdrawiam, wcale ich nie chciałam kupować.

GALERIA ZDJĘĆ oraz wcześniejsze.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa kwietnia 13, 2022

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: stary-browar - Skomentuj


Antoni Gaudí

[2.04.2022]

Są pewne rzeczy, które są w moim przypadku oczywiste - jak każda sroka, zachwycona jestem twórczością Antoniego Gaudíego; nie wiem, czy nie datuje się to jeszcze z czasów prehistorycznych (1991, ludzie tyle nie żyją), kiedy w "Fantastyce" przeczytałam opowiadanie Iana Watsona "Smok Gaudiego", kiedy holograficzne uzupełniona katedra okazała się mieć w sobie niespodziewane życie. Marzę o wizycie w Barcelonie, nie zliczę, ile razy planowałam polecieć choć na weekend, podpowiem, że tyleż razy, ile mi się nie udało. Rzuciłam się więc na wystawę w CK Zamek jak kot Bursz na kartonowe pudełko. I chociaż obiektywnie wszystko było jak trzeba - przepiękne modele, sporo zdjęć, wyczerpujący audioprzewodnik, który nie tylko o samym architekcie, ale też o czasach i architekturze ogólnie, to jakoś całość mi nie zagrała. Coś w tym jest, że taką architekturę nie wystarczy zobaczyć przez pryzmat czyjejś opowieści, na czyichś zdjęciach czy modelach. Podobnie jak architekturę Zamku, zwłaszcza w słoneczny dzień.

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa kwietnia 6, 2022

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: sztuka - Skomentuj


O tym, że kwiecień jak grudzień

[30.12.2021]

No może nie do końca, bo słonko za oknem wiosenne, kwiecie kwitnie, ale temperatury grudniowe, z przymrozkami w nocy i śniegiem tu i ówdzie, na szczęście jeszcze nie w Poznaniu. Ale do brzegu. Po covidowej izolacji w grudniu skorzystałam z wolnego dnia i w ramach dnia dobroci dla siebie, który zdecydowanie muszę wprowadzić jako co najmniej cokwartalną tradycję, wyprowadziłam na spacer nowy aparat. Padło na Ostrów Tumski i Śródkę, gdzie i owszem dość często, ale rzadko zimą. Zima taka sobie była, mało świetlistości, raczej w klimatach szaroburych, ale i tak b. Zadowolona i ze spaceru, i z efektów. Planuję więcej, również poza Poznaniem. A Wy, macie już plany na tegoroczne dni dobroci dla siebie?

GALERIA ZDJĘĆ, poprzedni Dzień Dobroci i Śródka i Ostrów Tumski wiosną.

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota kwietnia 2, 2022

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tagi: ostrow-tumski, srodka - Skomentuj


O miejskiej przyrodzie i nie tylko

[30.10.2021 / 22.01.2022]

Na obrazkach o łagodnym przejściu z jesieni do zimy na poznańskiej Cytadeli, miło tu o każdej porze roku. Obrazkami przykrywam to, że trochę zagubiłam się ostatnio w nawale odznaczania rzeczy do załatwienia, wykreślam jedną, wskakują kolejne trzy, taka tudusiowa hydra. Zaległe badania swoje i młodzieży, młodzież też doszczepić według kalendarza zakaźnych, kolejna awaria mostka dentystycznego, dziś odkryłam, że dramatycznie pękł mi paznokieć na dużym palcu u nogi, idealny timing, milordzie, w sam raz na sezon. Żeby jeszcze dodać w życiu emocji, właśnie zlecam rozwalenie mojej łazienki, żeby wreszcie było funkcjonalnie i pięknie, co jednak oznacza jakieś dwa tygodnie (optymistycznie) bez wanny/prysznica. Pomyślę o tym jutro, dziś poocieram się wzrokiem o złote liście i resztki styczniowego śniegu.

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela marca 27, 2022

Link permanentny - Kategorie: Z głowy, czyli z niczego, Fotografia+, Moje miasto - Tagi: cytadela, cmentarz - Skomentuj


Kawałki Poznania, odcinek 10

[lipiec - październik 2021]

Lato 2021 było dobre, choć krótkie. Jesień - jeszcze krótsza. Raczej poza miastem niż w mieście, mało celowych spacerów, raczej kręciłam się w celu kulinarnym, rzadziej towarzyskim, zniknęła mi opcja Jeżyc, bo szkoła córki przeniosła się gdzie indziej, ale to w ogóle opowieść na inną okazję, pewnie za półtora roku. Czasem poranek na którymś z rynków, zwłaszcza jesienią w sezonie na przetwory, chociaż tym razem się ograniczałam, tylko na szkolny kiermasz (a i tak mam pół szafki słoików, zapraszam na herbatę i konfiturkę). Czasem po pączka, książkę albo po bukiet kwiatów, bo ogród w tym roku szybko przestał wystarczać. Łazarz, Wilda, centrum, rzadziej inne dzielnice. Nieustająco to, co niewidoczne z zewnątrz - podwórka i klatki schodowe.

Rynek Łazarski Żegrze Żegrze Łazarz, kamienice Łazarz, Strusia Łazarz, kamienice Zielona i Zielone Ogródki Łazarz, klatki schodowe Łazarz, klatki schodowe Ukryty klejnot w bramie Alei Marcinkowskiego Plac Andersa Murale, Gwarna i Górna Wilda Rynek Wildecki Piaśnicka / Stary Browar Stary Rynek, zachód słońca Metal i szkło, Kantaka / Plac Andersa Starołęka, WSK (tuż przed zburzeniem) Stare - Wierzbięcice / Nowe - plac Andersa Niespodzianka w podwórku, Kwiatowa Piaśnicka / Starołęka Patrz w górę

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa marca 9, 2022

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: murale - Skomentuj