Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

U sąsiadów w Puszczykowie, odc. 2

[2023-2024]

Tak to jest, jak człowiek sobie naobiecuje cudności na lato - a to że będzie chodzić na długie spacery, wyjeżdżać na weekend tu i ówdzie, wcześnie wstawać i inne takie. A potem zwyczajnie nie, bo milion wymówek. Na Puszczykowo miałam ambitne plany, nawet wydrukowałam sobie mapki, a przez ostatnie dwa lata wychodziło jak zwykle - czasem zakupy w Arturo, czasem lody u Kostusiaków (czy Kostusiakowej?), czasem bułeczki w piekarni. Zawsze miło. Nie tak jak dziś, kiedy przepiękny puszysty śnieg i oślepiające słońce przesiedziałam przed służbowym komputerem. Po co nam Paryż, poziomki i architektura secesyjna, ech.

GALERIA ZDJĘĆ i wcześniej.

Napisane przez Zuzanka w dniu piątek lutego 14, 2025

Link permanentny - Kategorie: Wielkopolska w weekend, Fotografia+ - Tag: puszczykowo - Skomentuj

« Wieczorami - Colin Whitehead - Reguły gry »

Skomentuj