Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Ogradzamy się

Administracja osiedla, zapewne wspomagana jakimiś oszołomami, dorobiła do częściowo ogrodzonych drenwnianymi płotkami śmietników furtki. Dziś o 8 rano zmusił mnie do awaryjnego odziania się pan administrator, który przyniósł klucz, albowiem od dzisiejszego rana śmietniki są z przodu zamknięte. Nic to, że można przejść z tyłu płotka, albo - co dość powszechne w przypadku podrzucaczy na sępa - wrzucić za płot. Ordnung muss sein.

Jestem zmęczona po długim weekendzie. Może w weekend odpocznę.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa maja 9, 2007

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 3

« Rozmowy przed kinem - Co jeszcze może być nudne »

Komentarze

wonderwoman

a ja nie jestem zmęczona, bo caly długi łikent popierdalałam (ekskjuzlemła) na ogrodzie. Hej. i w ten łikend czeka mnie to samo.
chcę być kotem.

JoP

Z tym długim weekendem to jest ciekawe zjawisko, wszyscy narzekają, że są wykończeni, i to niezależnie od tego, jak go spędzili. Może jaka zaraza spadła z kosmosu. Kosmiczny CFS. ;-)

anetka

No to ja będę inna i powiem, że długi weekend nie wykańcza ;P

Skomentuj