Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Nigella Lawson - Nigella gryzie

Pierwsza książka Nigelli na polskim rynku. Wprawdzie tłumaczenie drętwe, czasem z kalkami, ale bez błędów. Pozwala cieszyć się ślicznym nigellowym stylem i zdjęciami kobiety mojego życia (chcemy się z TŻ z nią ożenić. Żeby gotowała, a my będziemy patrzeć. TŻ mówi, że nie tylko patrzeć. Ja chyba też nie tylko patrzeć). Twarda oprawa, A4, cena spora, ale warto. Wkurza mnie trochę dodanie kartek na notatki, mimo że to pomysł samej autorki, a nie wydawcy. Ja mogę jej zdjęcie polizać, ale nie będę moim kaprawym pismem bezcześcić książki.

#74

Napisane przez Zuzanka w dniu środa listopada 15, 2006

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2006, panie, kulinarne - Komentarzy: 2

« You are sick, twisted and perverted. I like that in a person. - Niech będzie, że politycznie, bo taka moda »

Komentarze

anetka

lizanie zdjęć jest niesmaczne ;)

Zuzanka

No jest. Ubolewam, że nikt nie wymyślił zdjęć smakowych :->

Skomentuj