Lanzarote - Jardin de Cactus
Ponieważ Lanzarotczycy (Lanzaroci?) są ludźmi bardzo sprytnymi, potrafią z dostępnych bogactw naturalnych (i mam tu na myśli żużel) zrobić coś niesamowitego. Wzięli więc żużel i Césara Manrique, lokalnego artystę, odpowiedzialnego za sporą porcję lokalnych rzeźb, oraz dużo sadzonek kaktusów z całego świata i pod miejscowością Guatiza stworzyli niesamowity ogród według projektu artysty. Wstęp 5,5 euro od dorosłego, 4-latka gratis (można kupować karnet na większą liczbę lokalnych atrakcji), w środku sklep z pamiątkami, z którego można wysłać pocztówki przez Swiss Post (mają śliczne znaczki!) oraz restauracja. Nie ukrywam zachwytu wszystkim, co stworzył Manrique, również i tym ogrodem; robi niesamowite wrażenie zwłaszcza w kontraście do otaczających go wulkanicznych wzgórz. Dla mnie must have na Lanzarote.
(większe, można kliknąć)
GALERIA ZDJĘĆ.
Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek stycznia 9, 2014
Link permanentny -
Kategorie:
Listy spod róży, Fotografia+ -
Tagi:
wyspy-kanaryjskie, lanzarote, hiszpania, ogrod-botaniczny
- Komentarzy: 4
« Wacław Radziwinowicz - Gogol w czasach Google'a
-
Caleta de Fuste »