Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Kiedyś dostałam taki email

I do dziś mnie wzrusza (tak, jakimś cudem mam korespondencję z 1999 roku):

Skorzystalem z odnosnikow do strony internetowej na ktorej zamiescila "pani" swoje zdjecia. Musze "pani" podziekowac w imieniu tych wszystkich , ktorzy mieli okazje "delektowac" sie "pani" widokiem , za skuteczna pomoc w krystalizacji obrazu sfrustrowanej i dotknietnej kompleksem pochodzenia spolecznego rozwydrzonej impertynentki.

Na marginesie dodam jedynie , ze krytyczne sugestie jakie wyrazila "pani" w odniesieniu do uzycia HTML w "NG" swiadcza jedynie o "pani" niekompetencji oraz braku posiadania standardowego programu. Netscape Messenger wzglednie Outlook Express pomoga "pani" rozwiazac nurtujaca kwestie w wyborze opcji odczytywania publikacji z grup dyskusyjnych.

W kwestii "pani" tworczosci na WWW stwierdze jedynie , ze niezbedna jest natychmiastowa weryfikacja "pani" watpliwych kwalifikacji. Mizerne strony , ktore w nieudolny sposob "pani" komponuje przesaczone sa trescia z bledami stylistyczno-ortograficznymi i bez watpienia odzwierciedlaja pani nieadekwacje. Honorowym wyjsciem z frapujacej sytuacji w "pani" przypadku bedzie subskrypcja w gminnym kolku literacko-publicystycznym , ktorego poziom nie bedzie przekraczal "pani" mozliwosci intelektualnych i gdzie z pewnoscia bedzie mogla "pani" imponowac swoja pospolitoscia.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela czerwca 13, 2010

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 6

« Abrakadabra! - Where the Wild Thing Are »

Komentarze

megan

Frapujące ;)

wonderwoman

o matko.

Theli

Piękne. O którą stronę chodziło?

Zuzanka

Zapewne o aktualną wtedy moją domową. Nie żeby było się czym chwalić, ale wtedy wszystkie tak samo obciachowo wyglądały.

Theli

Czarna była, dobrze pamiętam?

Zuzanka

A bo ja wiem, jaka była w 1999? Możliwe.

Skomentuj