Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst.

Wierzę, że czytacie, więc - żeby wszyscy zdążyli - dziś o wystawie bez opóźnień.

Pierwsza w Polsce, długo wyczekiwana, must have w tym sezonie. Kilkanaście obrazów Fridy, kilkanaście Diego, sporo zdjęć, dodatkowo obrazy i zdjęcia ich uczniów, w tym pochodzenia polskiego (to ten "polski kontekst"). Oczekiwałam dużych wrażeń, ale ich w zasadzie nie było (obrazy znam, tło i historię również). Tłumy pod obrazami, spróbuję jeszcze raz w spokojny dzień roboczy, może mi się odbiór poprawi. Majutowi się podobało, chociaż główną atrakcją było odczytywanie podpisów pod obrazami (wreszcie! literki się składają w sensowną całość! nie przypuszczałam!) oraz ciasto czekoladowe w Świetlicy.

Wystawa czynna do 21.01.2018, bilety 25/20 zł. Jak lubicie ciasto czekoladowe (lub cokolwiek innego) w Świetlicy, za okazaniem biletu zniżka 10%.

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela października 1, 2017

Link permanentny - Kategorie: Maja, Fotografia+, Moje miasto - Tag: sztuka - Komentarzy: 4

« Sycylia - Taormina 2/2 - Karen Blixen - Pożegnanie z Afryką »

Komentarze

Tores-
To w sumie nie żałuję, że nie poszłam, bo i tak ciasta nie mogę chwilowo ;) A koleżanki mi kupiły pamiątkowy ołówek, o.
Basia
Byłam...tłum mi przeszkadzał, ale i tak-warto !
rozie
Zdecydowanie za dużo ludzi. :-( W weekendy robią jeszcze jakieś warsztaty dla dzieci - trzeba się zapisywać wcześniej, ale nie wiem, czy dla młodzieży to nie lepsza opcja. Choć raczej niezwiązana z wystawą.
Zuzanka
@rozie, dlatego mam chytry plan poświęcić jakiś dzień urlopu w środku pracującego tygodnia, żeby iść jeszcze raz we wczesnych godzinach, może bez tłumów.

Skomentuj