Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Ewa wzywa 07 71-72

Jerzy Romuald Milicz - Cena utraconego czasu #071

Spis osób:

  • sierżant Arkadiusz Bednarz - niestety czerwona koszula
  • Kapitan Jacek Zaremba - naczelnik wydziału służby śledczej, niechętnie chwali podwładnych
  • Maria Cichocka - zwana Majką, kierowniczka Jubilera na Nowym Świecie, Casanova w spódnicy
  • Janek - miłość Majki, niestety wpadł pod ciężarówkę
  • Irena Krawczykówna - pracownica Majki
  • ”inspektor Kotecki” - Główny Inspektorat Ochrony Skarbowej
  • Michał Kożuch - pijak, odkrył ciało Bednarza i mimo słabości ogólnej zaalarmował okolicę
  • “Wiryna” - twierdzi, że miał zadrę z Bednarzem
  • pułkownik Hipolit Molarczyk - szef Oddziału Służby Śledczej KGMO
  • Janusz Górka - znany plastyk, dostarcza milicji portretów pamięciowych z czystej sympatii
  • porucznik Sowecki - kierownik sekcji zabójstw i napadów
  • Zofia Kurek - ofiara napadu, kierowniczka sklepu jubilerskiego
  • Pacek - siostrzeniec poszkodowanej Zofii Kurek
  • Kurek - jeździ na taksówce, bardzo kocha żonę Zofię
  • porucznik Krysiński - kierownik sekcji dochodzeniowej komisariatu
  • Ela - telefonistka, dorodna blondyna
  • Ryszard Daniel - arogancki i pełen ideałów przestępca z podpruszkowskiej wsi
  • Jerzy Lutyński - członek tajnej organizacji
  • Andrzej Wójcik - gwiazda, chciał żyć szybko i intensywnie
  • Dzidek - znajomy dziennikarz Zaremby
  • Edward Słomski - lekarz, właściciel will Eskulap
  • inżynier Paweł Górski - właściciel willi Afrodyta, nowobogacki imprezowicz
  • Małgorzata Górska - po 30, ale wyglądała na młodszą, nader elegancka
  • major Jan Karoń - świeżo awansowany, zwany Zosią Samosią, bo nie cenił team effort
  • porucznik Henryk Wollman - zwany Heniusiem
  • Waldemar Zmorski - popularny na wybrzeżu piosenkarz, przyjaciel Górskiego (a tak naprawdę Wincenty)
  • Inżynier Sylwester Gabryś - niechluj mimo modnego garnituru, znajomy Górskiego
  • Leokadia Gabryś - “Muza”, małżonka inżyniera Gabrysia, ale kochanka Górskiego
  • Piotr Górski - śp. Brat Pawła, dyrektor przedsiębiorstwa Pol-Prac
  • Halina Górska-Kmetty - siostra Górskich, unika zamachu i sprawiedliwości
  • Janos Kmetty - Węgier, co wybrał Polkę
  • Kapitan Laszlo - węgierska służba kryminalna

Fabuła jest rozbita na dwa epizody. 1948. Ktoś napada na milicjanta i zabija go, zabierając mu służbową broń. Z tą właśnie bronią dokonywane są napady na sklepy jubilerskie w całym kraju. Tu kierowniczka daje się zaszantażować inspektorowi Skarbówki i oddaje mu klucze, tam kolejna zostaje napadnięta w swoim domu, a klucze skradzione. Wreszcie po telefonicznym donosie milicja osacza przestępców podczas napadu, dwóch z nich ginie, trzeci sprzedaje im jakąś absurdalną bajkę o ruchu oporu, wyższych racjach moralnych usprawiedliwiających napady[1] w celu uzyskania środków w imię walki o lepszą Polskę. Jako że pozostali przestępcy nie żyją, a podczas ujęcia zostaje zastrzelone przypadkowo dziecko, oskarżony trafia za kratki z wyrokiem śmierci.

Kilkanaście lat później, 1963. Na wybrzeżu podczas głośnej imprezy w willi “Afrodyta” zostaje zastrzelony inżynier Górski. Okazuje się, że to nie był pierwszy zamach na jego życie, po poprzednim uciekł na 2 lata za granicę. Milicja inwigiluje znajomych inżyniera, major Karoń skupia się - niekoniecznie merytorycznie - na pięknej wdowie, pani Małgorzacie zwanej “Masią” (sic!), ale dopiero odkrycie sejfu pozwala na połączenie obu spraw. Milicja odkrywa, że młodszy brat Górskiego zginął “w wypadku” na polowaniu jakiś czas wcześniej, udaje się więc do Budapesztu[2], żeby porozmawiać z ostatnią ocalałą z rodziny siostrą. I tu czeka ich niespodzianka. Rozwiązanie jest dość karkołomne: gnwan qmvnłnyabść qljreflwan, mnvavpwbjnan cemrm pupvjrtb oengn Tóefxvrtb, avr olłn bpmljvśpvr cbyvglpman, n hxenqmvbar młbgb zvnłb mnfvyvć celjngaą xvrfmrń Tóefxvpu. Cb śzvrepv anwzłbqfmrtb oengn v nerfmgbjnavh Qnavryn, qb grtb bfgngavrtb qbpvren, żr mbfgnł anoenal. Cb mnzvnavr xnel śzvrepv an qbżljbpvr, n cbgrz cb nzarfgvv, jlpubqmv m jvęmvravn avrpb ząqemrwfml v cynahwr bqfgemryravr pnłrw ebqmval Tóefxvpu.

Zaremba nie jest pracoholikiem, niedzielę potrafi spędzić u przyjaciół w Podkowie Leśnej, a nie w pracy. Niestety, to nie wystarcza, bo funkcjonariusz doznaje uczucia wypalenia.

[1] W tle przemycone informacje o nasilającej się działalności podziemia - wysadzony rurociąg, uszkodzona linia kolejowa, nielegalne druki.

[2] Trzech funkcjonariuszy siedzi w Budapeszcie przez miesiąc, robiąc na zmiany kocioł w mieszkaniu pani Kmetty. Zajmuje ich to na tyle, że jeden z milicjantów jest w stanie raz pójść na spacer na górę Gellerta, dwa-trzy razy do muzeów i wziąć parę kąpieli w zewnętrznych basenach. Nic o jedzeniu i piciu.

Inne tego autora:

  • Wizyta u zmarłej

Jerzy Edigey - Diabeł przychodzi nocą #072

Nietypowo, narrator opowiada zakończoną już historię sprzed lat, o której wiemy, że zbrodniarz został skazany na karę śmierci.

Spis osób:

  • major Wacław Krzyżewski - KW MO we Wrocławiu, przyjaciel narratora
  • Zenon H. - właściciel pięknego owczarka alzackiego, kierowca w Polskim Radiu
  • Władysław Baczyński - również kierowca, straszny rozrabiaka z pretensjami do całego świata
  • Henryk N. - jubiler
  • Stanisław S. - przedsiębiorca budowlany
  • inżynier Władysław W - kierownik transportu we Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych
  • Maria S. - łączniczka w partyzantce we Lwowie, mogłaby coś wiedzieć, ale zginęła jeszcze w 1945 roku
  • kapral Jan Straż - funkcjonariusz o szybkim refleksie i znajomości dżudżitsu

1955. Ginie jubiler, prowadzący nie do końca legalne interesy. Znikają pieniądze i złoty zegarek. W notce przy zwłokach ktoś zarzuca mu “połakomienie się” na dolary. 1956. Ginie rzutki budowlaniec, wracający z zapłatą za remont domu. Znika teczka z pieniędzmi i planami architektonicznymi. 1957. Ginie inżynier, zastrzelony przez okno we własnym domu. Nic nie zostaje skradzione. 1958. Ktoś zabija psa, należącego do zawodowego kierowcy, z tej samej broni, co pozostałe ofiary, tu również nic nie zostaje skradzione. Wszystkie te sprawy trafiają do majora Krzyżewskiego, świętego od spraw niewykrytych i umorzonych. Dalej to mozolna praca całego zespołu. Obserwacja, grzebanie w przeszłości, ekshumacja. Przestępca wpada przypadkiem, a następnie - też nietypowo - sprawa nie kończy się na tym, tylko na przesłuchaniach, linii obrony i wyjaśnieniach mordercy. Co ciekawe, niby ma żonę i dwoje dzieci, ale w ogóle nie pojawiają się po aresztowaniu.

Bawiąc-uczyć: jak przeprowadzać analizę balistyczną. Oraz szukać rozwiązań u Conan-Doyle’a.

Inne tego autora tutaj.

Inne z tego cyklu tutaj.

#85 (przeczytałam też po raz kolejny EW070)

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela lipca 5, 2020

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2020, kryminał, panowie, prl - Skomentuj

« Junot Díaz - Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao - Wioletta Grzegorzewska - Guguły »

Skomentuj