Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

American Pie V - Naked Mile

W zasadzie to miałam się nie przyznawać, że takie filmy oglądam, ale w zasadzie to dość ciekawy obiekt do obserwacji socjologicznych. Stereotypowi amerykanie w zasadzie składają się z samych fiksakcji. Na punkcie seksu - czy u nas w szkołach też jest taka presja na to, kto już zaliczył, a kto nie, a bycie dziewicą płci dowolnej to powód do obciachu? Pewnie jestem stara baba, ale ze swoich licealnych czasów niewiele pamiętam, może dlatego, że jednak życie osobiste się miało poza szkołą, a nie w klasie. Na pukcie kupy - no jak rany, wszystko związane z wydalaniem to jednak obciach i lepiej robić to w zaciszu toalety, a nie np. w suszarce na pranie w domu dziewczyny. Na punkcie nagości - niewątpliwie scenarzyści musieli się napracować, żeby pokazać jedynie same biusty, bo pokazanie chociaż kawałka narząda to skandal (wspominałam, że w jednym z odcinków "The Office" pokazali Kamasutrę, w której obrazki były zamazane?).

Jednocześnie, jak oglądam te filmy, to mam żal. Że nie miałam prawdziwego życia kampusowego. Życie w akademiku było barwne, ale mimo wszystko dość przaśne. Nie było hucznych imprez, na których można było iść zwiedzić pięterko z lokalnym bawidamkiem. Mam teraz traumę i będę musiała iść na terapię, bo już mi oko lata.

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek grudnia 25, 2006

Link permanentny - Kategoria: Oglądam - Komentarzy: 9

« Jesień - Little Miss Sunshine »

Komentarze

JoP

To co ma powiedzieć ktoś, kto studiował w rodzinnym mieście i nawet w akademiku nie mieszkał? Rozpacz, zgroza i majątek wydany na shrinka.

skoczek

Oj tam. Podojeżdżalibyście pociągami przez 5 lat na studia codziennie. Stoczniowcy w EN-57 zamiast współakademikowców.

Hm. Może i nie zazdroszczę jednak :)

Zuzanka

Ale po co dojeżdżać, jak jest kilka sposobów, żeby nie dojeżdżać? Dojeżdżanie dopiero ssie, nie wspominając o makabrycznej stracie czasu.

skoczek

a bo ja wiem? pewnie byłem maminsynkiem :)

Zuzanka

Pewnie tak.

łc

mnie dopiero po studiach trafiają się takie imprezy. Polecam.

Zuzanka

Mówisz, że to filmy kłamią? Smuteczek.

silver

Oj narzekasz, toć to takie hamerykańskie lody na patyku tylko umoralniające (patrz zakończenie każdej chyba części). Inna kultura i tyle.
No i nie tylko cycka pokazali (drużyna pływaczek na końcu, no ale ja facet jestem i tylko po to ten film oglądałem, żeby takie rzeczy zauważać ;> )

Zuzanka

Ale ja nie narzekam. Generalnie naprawdę nie musisz komentować tego, co piszę.

Skomentuj