Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o Czytam

Kate Atkinson - Przysługa

Tom leżący pomiędzy "Zagadkami" (poznanie Julii) a "Kiedy nadejdą". Jackson przyjeżdża na festiwal teatralny do Edynburga i snuje się po mieście bez celu, podczas gdy Julia znika na całe dnie pracując nad awangardową sztuką. Lekkie zwiedzanie miasta szybko przestaje być lekkie, bo Jackson zupełnym przypadkiem znajduje się w centrum skomplikowanej siatki nie powiązanych ze sobą przestępstw. Ktoś napada na niewinnego kierowcę, kierowcę ratuje przypadkowy przechodzień, pisarz. W domu pisarza zostaje zamordowany jego gość, komik. Jackson znajduje na plaży zwłoki kobiety, ale porywa je przypływ; styka się po raz pierwszy z Louise, lokalną policjantką; iskrzy między nimi, chociaż nikt mu nie wierzy. Gloria, żona szemranego potentata budowlanego, dowiaduje się, że jej mąż miał zawał podczas igraszek z rosyjską dominą i leży w śpiączce w szpitalu. Postanawia o tym nie mówić nikomu i obserwuje, jak zatajenie tego faktu wzbudza coraz większy niepokój. Na koniec wszyscy spotykają się w domu Glorii, pada strzał, a potem dzięki koneksjom Louise udaje się sprawę wyciszyć. Do tego umiera kot Louise (Żelek, różowe łapki), a jej syn nie jest miłym nastolatkiem.

Edynburg oczami Jacksona jest zupełnie innym Edynburgiem niż ten, który zwiedzałam. Pełen zaułków, przestępców, szary i zdominowany stęchłym zamkiem. Sam Jackson, mimo niespełna 2 milionów na koncie i domu we Francji, jest nieszczęśliwy i zagubiony - nie umie żyć chwilą jak Julia, walczy z nadmiarową sympatią do Louise i dobrze się czuje tylko wtedy, kiedy prowadzi śledztwo.

Inne tej autorki tutaj.

#89

Napisane przez Zuzanka w dniu środa października 28, 2015

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2015, panie, kryminal - Skomentuj


Magdalena Mrugalska-Banaszak - Nocny Poznań w blasku neonów

Trudno nazwać ten tom pełnoprawną książką, to raczej opracowanie albumu ze zdjęciami. Opisuje historię świetlnej reklamy w Poznaniu od połowy XIX wieku do współczesności - skąd się neony brały, ile się ich zachowało, czemu w PRL-u były takie popularne i czemu zaczęły z czasem odchodzić. Trochę anegdot, trochę historycznej topografii Poznania i dużo ciekawych zdjęć. Na marginesie - świetnie widać, jak wybiórcza jest po latach ludzka pamięć, nie wspierana materiałem fotograficznym; zacierają się dokładne treści reklam, nie zawsze wiadomo, pod jakim numerem coś się znajdowało, kto stworzył. Podejrzewam, że tak samo będą odbierały nasze dzieci próbę przypomnienia sobie, jakie plakaty wisiały gdzie.

#88

Napisane przez Zuzanka w dniu piątek października 23, 2015

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2015, panie, podroze - Skomentuj


Joanna Jodełka - Kryminalistka

Joanna, autorka kryminałów, przyjmuje gości w domku nad Bugiem. Gości, dodajmy, męża, bo całe jej życie upływa w cieniu męża. Bon vivanta, sławnego autora wielkonakładowych poradników o utrzymaniu romantyzmu w związku, zarabiającego na życie udziałem w ciemnych interesach. Jest pomijana w rozmowie, jej książki są traktowane niezbyt poważnie, widzi krzywe uśmiechy za plecami, mąż - gdy goście nie widzą - wyraża głównie irytację, a wszystkie pasywno-agresywne rozmowy są na krawędzi kłótni. Gości też specjalnie nie lubi - syn sędziego, Adalbert, jest chory psychicznie, obnaża się i nie pilnowany jest niebezpieczny. Kiedy jeden lokalnych notabli - sędzia - proponuje, że załatwi jej dzień obserwacji pracy policji, zgadza się bez wahania. Młody, przystojny policjant, Sebastian, na początku ją ignoruje, ale w ciągu niecałego dnia lądują w łóżku; Joanna czuje się nareszcie pożądana, piękna i ważna. Kiedy jeszcze widzi przez okno, jak jej mąż oddaje się pozamałżeńskim rozkoszom z żoną sędziego, daje jej to napędu do przerwania toksycznego związku. Podczas kłótni niechcący wbija w męża nóż ze skutkiem śmiertelnym. Przerażona, dzwoni do kochanka, który pomaga jej ukryć zbrodnię i załatwia alibi. Tyle że osaczają ją znajomi męża, którzy chcą podpisywania jakichś dziwnych dokumentów i pełnomocnictw, a dodatkowo współpracownik Sebastiana, śmiertelnie chory, zaczyna ją podejrzewać i gromadzi dowody.

Narracja jest prowadzona jednocześnie z dwóch punktów - narrator z boku chłodno opisuje sceny z życia Joanny, a sama Joanna, przerażona, zaszczuta i pokaleczona, przeplata tę opowieść swoimi myślami, kiedy ucieka przed wszystkimi, cała we krwi, w podartej odzieży i bez nikogo, do kogo mogłaby się zwrócić o pomoc. A na końcu dopada pointa, taka, która odwraca całą historię na drugą stronę.

Inne tej autorki tu.

#87

Napisane przez Zuzanka w dniu środa października 21, 2015

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2015, panie, kryminal - Skomentuj


Jo Nesbo - Krew na śniegu

Kiedy otworzyłam książkę w czytniku, czytnik oznajmił, że będę czytać ją trochę ponad godzinę. Stwierdziłam, że źle liczy. Ale nie. To nie powieść, a nowela (wersja papierowa ma 170 stron, łącznie z redakcyjnymi). Więc już na tym poziomie rozczarowanie; niestety treść nie zrekompensowała długości lektury. Olav, prostolinijny, dość naiwny dyskalkulik i dyslektyk, jest płatnym mordercą. Pracuje dla jednego z bossów narkotykowych w Oslo i wykańcza pracowników jego konkurenta. Do czasu, kiedy szef nie zleca mu zabójstwa swojej pięknej żony. Zamiast żony Olav zabija syna bossa, który uprawiał na macosze erotyczną przemoc. Eskalacja, podstępy, pułapki, twist, dobre serce i spryt, to wszystko, co było fajne w kolejnych tomach Harry'ego Hole'a, tutaj niestety przeplata się z romantycznymi wizjami-halucynacjami rannego Olava, powstałymi na bazie "Nędzników" Hugo. Po tej zapowiedzianej godzinie zostałam z poczuciem straty czasu na nieudany eksperyment formalny.

Inne tego autora tu.

#86

Napisane przez Zuzanka w dniu piątek października 9, 2015

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2015, panowie, kryminal - Skomentuj


Gillian Flynn - Zaginiona dziewczyna

Bardzo wiernie zekranizowana historia o tym, że są dwie strony medalu. Narracja prowadzona jest trójtorowo - mąż, Nick, opowiada o tym, co dzieje się od dnia 5. rocznicy jego ślubu z Amy, która nagle znika; policja, śledztwo i wyciąganie coraz mniej fajnych szczegółów, jaki jest Nick. Drugim wątkiem są fragmenty pamiętnika Amy, w którym powoli rośnie atmosfera zagrożenia ze strony męża, aż dochodzimy do dnia zaginięcia. I wtedy wchodzi trzeci wątek, bo - jak już wiadomo z filmu - Nzl zn fvę śjvrgavr cb fsvatbjnavh fjbwrtb mnoówfgjn v m qnyn bofrejhwr, wnx wrw ząż fvę cbteążn.

Podejrzewam, że lektura książki przed ekranizacją da lepszy efekt - film dość skrótowo potraktował wszystkie elementy dialogu wewnętrznego, za to zdecydowanie lepiej oddał duszną atmosferę toksycznego związku.

Inne tej autorki:

#85

Napisane przez Zuzanka w dniu środa października 7, 2015

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2015, panie, kryminal - Skomentuj


Ziemowit Szczerek - Przyjdzie Mordor i nas zje

"Fear and Loathing in Las Vegas", wersja wschodnia. Kwas i kokaina zapijane ukraińskim balsamem Wigor, który oprócz obiecującej nazwy zawiera sporo alkoholu, to zaprawa do wypraw Łukasza na tereny krajów sąsiadujących z prawej. Studenci slawistyki, rusofile, pełni poczucia wyższości i europejskości Polacy i chętni na odrobinę "hardcore'u" wsiadają do marszrutek, do pociągów z kuszetkami i pchają się, żeby zażyć nieco folkloru, upić się z lokalnymi, przejść z egzaltacją śladami Brunona Schultza czy napisać "gonzo" - przerażający, choć nieprawdziwy reportaż o tym, co "tam".

Dawkowałam sobie po kawałku, w większych porcjach nużyło. Lubię oddzielać sobie autora od alter-ego, lubię wyłuskiwać ziarenka prawdy z fikcji, nawet jeśli cała historia jest oznaczona trademarkiem realizmu magicznego. Tutaj było za dużo, za monotonnie.

Inne tego autora tutaj.

#84

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek października 5, 2015

Link permanentny - Tagi: panowie, 2015, reportaz - Kategoria: Czytam - Skomentuj