Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Pojechaliśmy, bo dziecko spało i nie chcieliśmy budzić.
Napisane przez Zuzanka w dniu piątek sierpnia 27, 2010
Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Skomentuj
« Turystyka z pewną taką niepewnością - Pierwsze słowo »