Można już to dostać w jakimś Empiku czy Matrasie?
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Prawda was wyzwoli, czyli o wolnej prasie w Ankh-Morpork. Zaczyna się niewinnie, bo od kartek z "nowinkami", jakie młody de Worde wysyła za niewielką opłatą do ludzi, którzy chcą nowinki czytać. Gdy przypadkiem trafia na wynaleziony właśnie druk, zaczyna do niego docierać, że w zasadzie sam może tworzyć zawartość swojej gazety. I jak na zawołanie Patrycjusz Vetinari zostaje oskarżony o kradzież i próbę zabójstwa sekretarza.
Młody de Worde i Sacharissa są dość bezpłciowi, ale bardzo warto ze względu na parę bandytów - pana Tulipana (dość nieokrzesanego, ale znawcę sztuki) i pana Szpilę (tego, co mówi i jest od pracy koncepcyjnej). Sporo Straży (pojawia się kwestia pochodzenia gatunkowego Nobby'ego Nobbsa), trochę krasnoludów i duża rola psa Gaspode'a.
#32