Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Miasto in progress

Kropla w morzu potrzeb; w chyba najbrzydszym zakątku Poznania - trójkącie zła między Półwiejską, Krysiewicza a placem Wiosny Ludów - coś ruszyło. Odważny mężczyzna ze swoim balkonikiem na wysięgniku rozpoczął tworzenie murala. Niech będzie nawet reklamowy, ale niech będzie w ogóle. Nie zastąpi to narożnej kamienicy i dziury w mieście, jaka do tej pory straszy, ale może coś będzie jeszcze z tego potencjalnego miejskiego klejnotu.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa lutego 27, 2013

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: murale - Skomentuj

« Michał Witkowski - Lubiewo - 2 marca »

Skomentuj