Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Artur Conan Doyle - Sherlock Holmes, opowiadania, cz. 1

Opowiadania są z różnych zbiorów, wspólny mianownik to dostępność w formie audiobooka (lub słuchowiska). W większości geniusz Sherlocka objawia się przy obserwacji, a sprawa wyjaśnia się sama. Watson jest raczej takim kwiatkiem przy kożuchu, testerem teorii Holmesa i dowodem na to, że nawet wyrabiająca się pod wpływem kontaktu z detektywem spostrzegawczość nie wystarcza.

W Kciuku inżyniera młody inżynier przyjeżdża do Eyford, żeby za sowitym wynagrodzeniem zdiagnozować problem z prasą hydrauliczną, używaną podobno do prasowania ziemi foluszniczej w cegły. Na miejscu okazuje się, że niekoniecznie chodzi o cegły, a podczas ucieczki traci tytułowy kciuk. Watson opatruje mu rękę, najpierw oczywiście prowadząc długą i bezładną rozmowę, mimo że pacjent ledwo trzyma się na nogach, a Sherlock odkrywa, gdzie mieścił się budynek z prasą.

Przygoda w Copper Beeches spotkała młodą guwernantkę, która znęcona 120 funtami rocznie, zgodziła się na dziwne warunki - ubieranie w suknie wybrane przez pracodawcę, siedzenie w wybranym miejscu przy oknie i ścięcie pięknych, długich włosów. Sherlock przybywa do Copper Beeches, kiedy dziewczyna odkrywa zamknięty pokój, w którym - co oczywiste - była trzymana osoba, którą nieświadoma guwernantka miała udawać i jego chyba jedynym odkryciem jest zrozumienie, czemu 6-letni podopieczny dziewczyny ma podły charakter.

Gloria Scott była okrętem, na którym w przeszłości znalazł się ojciec przyjaciela Sherlocka. Starszego już mężczyznę odwiedził pewnego dnia zniszczony życiem marynarz i ewidentnie go czymś szantażował, po czym wyjechał do ich wspólnego znajomego. Gdy senior otrzymał tajemniczy list, umarł ze strachu, a w pożegnalnym liście wyjaśnia synowi tajemnicę sprzed lat. Sherlock dzieli się z Watsonem swoimi obserwacjami na temat przeszłości gospodarza - tatuaż, ręce, ciężka laska.

W Przypadku szalonego profesora ponad 60-letni profesor zakochuje się z wzajemnością w młodej dziewczynie, czego jednak nie popiera syn amanta, bo panna jest “zbyt gwałtowna i bezpośrednia” (sic!). Profesor wyjeżdża do Pragi, skąd wraca zmieniony - bardziej gwałtowny, czasem chodzący na czterech kończynach i nagle znienawidzony przez własnego psa. Sherlock dodaje dwa do dwóch i znajduje tajemniczy lek odmładzający, który spowodował przemianę.

Młody nauczyciel ginie na plaży, jego plecy są poznaczone krwawymi szramami. Podejrzany jest jego konkurent do ręki pięknej panny oraz rodzina panny, zirytowania przedłużającym się brakiem oświadczyn. Gdy kolejny nauczyciel po wizycie w zatoczce doznaje takich samych obrażeń i powtarza słowa ”Lwia Grzywa”, Sherlock już wie, co spowodowało śmierć.

Tytułowy Klejnot Mazarina został skradziony Koronie Angielskiej, Sherlock wie, kim jest złodziej, ale nie ma dowodów, więc za pomocą przebieranek zwabia przestępców do swojego gabinetu, daje im ultimatum - więzienie albo zwrot kamienia i pozwala im się bezpiecznie naradzić. Sam oddala do sypialni, gdzie gra na skrzypcach. Tyle że muzyka pochodzi z adaptera, a Holmes sprytnie udaje własną woskową figurę, więc wszystko słyszy.

Praktyka doktora Trevelyana została dofinansowana przez tajemniczego mężczyznę, który został jego Stałym pacjentem. Po odwiedzinach dziwnego duetu - rosyjskiego hrabiego i jego syna, siłacza - pacjent popełnia samobójstwo, ale Sherlock w to nie wierzy i z dowodów dedukuje, że pacjent został zamordowany, a potem okazuje się, że był przestępcą.

Emerytowany kapitan zwany Czarnym Piotrem zostaje zamordowany - ktoś przybił go harpunem do ściany jego męskiej szopy (patrz: mancave). Podejrzany jest młodzieniec, którego ojciec prawdopodobnie został okradziony przez kapitana, ale czujny detektyw odkrywa, że inicjały na kapciuchu z tytoniem pasują nie tylko do zamordowanego.

Traktat Morski został skradziony z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie przepisywał go zaufany siostrzeniec jednego z ministrów. Trochę tajemnica zamkniętego pokoju, trochę trust no-one.

Tajemnicza lokatorka ma straszliwie pokaleczoną twarz i przed nadchodzącą śmiercią wyznaje Sherlockowi swoją tajemnicę: pracowała z mężem w cyrku, mąż zginął w wyniku ataku lwa, a ona została z uszkodzeniami. Okazuje się, że był jeszcze trzeci świadek tego dramatu. Sherlock jest orędownikiem myśli, że pokora w cierpieniu najważniejszą wartością.

Inne z tego autora.

#72/#10

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek września 17, 2024

Link permanentny - Kategorie: Słucham (literatury), Czytam - Tagi: 2024, kryminal, opowiadania, panowie - Skomentuj

« The Gentlemen - Shimmer Lake »

Skomentuj