Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o Fotografia+

I po Halloween


Now it's all Hallows Eve - the moon is full
will she trick or treat - i bet she will

W Halloween najbardziej lubię dynie. Metalowa łyżeczka do robienia kulek z melonów i ostry nóż; najzabawniej się wycina w małych dyniach dekoracyjnych i tych takich z purchlami, bo podświetlone dają uroczy efekt. Nie dałam rady natomiast przeciąć skóry na grubych, przypominających patisony dyńkach. Nic to, poczekam, aż zgniją w całości.

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek listopada 1, 2012

Link permanentny - Kategoria: Fotografia+ - Komentarzy: 1


Projekt Jeżyce - Asnyka

Króciutka to a przedziwna ulica, bo składa się jednocześnie z uliczki i placu, dzięki czemu na jednym rogu znajdują się obok siebie dwie tabliczki - Asnyka styka się z Asnyka (a na rogu naprzeciw jest szyld "Magiel elektryczna"). Od Słowackiego do Sienkiewicza, od frontu uroczej kamienicy do resztek zajezdni tramwajowej.

Na zdjęciach widać - poza tym, że piękne kamienice z zadbanymi ogródeczkami od frontu, że panuje strefa płatnego parkowania. Niestety, w dalszym ciągu jest to łatwy pieniądz, bo samochodów tyle, że czasem nie można przejść.

GALERIA ZDJĘĆ (również inne ulice).

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek października 30, 2012

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto, Projekt Jeżyce - Skomentuj



Tymczasem na torach

Można udawać, że modelarstwo jest dla dzieci, ale to hobby dla rodziców. Pewnie, że chcę mieć specjalny pokój z wielką makietą, po której będzie jeździł pociąg. Nie do końca odpowiada mi estetyka niektórych elementów, ale uwielbiam miniaturowe domki, tory, latarnie, ławeczki i płotki. Pewnie, Majowi się podobała też karuzela i rybki akwariowe (przedyskutowaliśmy temat zamieszania u nas czarnego skalara i mimo że koty byłyby zachwycone, to jednak nie), ale kolej to kolej.

Impreza trwa do jutra, więcej o targach i GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota października 27, 2012

Link permanentny - Kategorie: Maja, Fotografia+, Moje miasto - Komentarzy: 2



W niedzielę była mgła

Tymczasem okazało się, że mgła zalega lokalnie, we wsi, a poza wsią jest słonko, urokliwie, ciepło i magicznie. Tęskniłam za ogrodem botanicznym, który chyba najpiękniejszy jest jesienią, zwłaszcza w taki wyzłocony dzień, z resztkami mgły przechodzącymi na krawędzi widoczności. Słońce, mgła, wata cukrowa i rosa na liściach. A w kieszeniach Majuta żołędzie, szyszki, owoce głogu, liście i gałązki. Skajby do mojej kojekcji! I tylko w głowie mam cały czas smutną konstatację, że teraz nadejdą miesiące chude (patrz o kruszki [kruszka.blox.pl - link nieaktywny]).

GALERIA ZDJĘĆ.

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek października 25, 2012

Link permanentny - Kategorie: Maja, Fotografia+, Moje miasto - Tag: ogrod-botaniczny - Skomentuj