To spostrzeżenie jest genialne. Ja tez co roku widzę rzeczy głównie dla siebie.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Ponieważ muszę podejmować decyzje, których nie lubię, to na razie siedzę i nie myślę.
Za to prasę przejrzałam. W Przekroju ujęła mnie notka, że pomysłowy więzień wysłał się z niemieckiego więzienia za pomocą Fed-exu, pakując się do przesyłki. W Gazecie dla odmiany wzruszyła mnie historyjka o Belgach, którzy wynajęli na Konferencję Klimatyczną willę w Poznaniu i byli przeraźliwie zdziwieni, że mieszkańcy willi wyprowadzili się na ten czas (żeby zrobić im miejsce), bo spodziewali się całodobowej obsługi.
Ponieważ zbliżają się święta, szukam prezentów. Znalazłam mnóstwo. Dla siebie.
EDIT: Na okoliczność prezentów dla siebie polecam chce.to [nieaktualne 2017].