Oj, ja też proszę :) śmigam do pracy rowerem i chcę jak najdłużej (dziś rano u mnie 10 stopni) :)
Pozdrawiam
Ja również proszę. Od 20 grudnia do 6 stycznia niech gawiedź ucieszy się śniegiem lśniącym w blasku słońca i delikatnym mrozem, a później szybciutko wiosna. Przestanę wówczas rozważać emigrację klimatyczną!
@chudsza, mam właśnie ten okres feriowy na uwadze, wtedy delikatny puszysty śnieg i blask mroźnego słońca. W tym roku nie pojadę w ciepłe, więc sobie życzę dużo słońca. NAOW.