Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Na fali słoikowego mema poszliśmy na niedzielny obiad do Whiskey in the Jar na Rynku. Zaiste, szyld bynajmniej nie kłamie, można zamówić tam sobie napitek również procentowy w eleganckim szkle z gwintem. Oprócz drinków w słoikach asortyment podobny do zamkniętego już w Poznaniu TGiF: steki, hamburgery, zupa z ostrą papryczką, frytki i skrzydełka. Nie wiem, jak steki (zachwalane jako najlepsze w Poznaniu), ale hamburgery są bardzo dobre. Przyznaję, że nie mam porównania i muszę niebawem udać się na rajd po hamburgerowych standach, żeby sobie wyrobić.
Strona restauracji tu.
PS Odkryłam, że Ikea ma słoiki z gumką (KORKEN). Sosie pomidorowy, nadchodzę. Czy mogę prosić o nowy dom z dużą spiżarnią?