Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Padało dziś

I zimno. I jak padanie lubię, bo potem są kropelki i ogólnie jest świeżo, tak zimna niespecjalnie. Kropelki można strącać z gałęzi świerczka i chichotać, na chłód pozostaje grubsza kurtka, czapka i cieplejsze buty.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa maja 4, 2011

Link permanentny - Kategoria: Fotografia+ - Komentarzy: 3

« Terry Pratchett - Straż! Straż! - Promienista jeszcze we wtorek i w piątek »

Komentarze

beemwe

O,bez,bez.Jak ja tesknie tu za bzem.

Bastet-milo

Ładny bez. U mnie bez ledwo przeżył opad śniegu i zimno.
W ogóle kwiaty jakieś takie niemrawe się po tym śniegu zrobiły :)

Anto

Mi kilka gatunkow kwiatow nie uroslo zupelnie po tej zimie, np. kłęby gipsowki wymarly calkiem...

Skomentuj