Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Maria Terlikowska - Kuchnia z niespodzianką

Drugi tom PRL-owskiego hitu kulinarnego. Tym razem jest mniej historii, ale jak są, to spektakularne (patrz zakup miksera i miksowanie z bez pokrywki, w efekcie czego jest przepis na zupę na suficie). Justyna i Tomek chętnie znikają w kuchni, zwłaszcza jak mama ma imieniny[1], kot Barnaba je dorsze (wiadomo, co było gorsze), mama robi zakupy i nawet tata wie, jak upiec bułeczki z jajkiem.

Ciekawe jest to, że potrawy tym razem pochodzą z całego świata: francuskie Croque-Monsieur, sałatka szopska (z przywiezioną przez ciocię z Bułgarii czubrycą i bryndzą[2]), amerykańskie hot-dogi i zupę amerykańską, węgierskie leczo, zapiekankę alzacką czy Kartoffelsalat.

[1] Doroty, 5 września.

[2] Zastępowalną serem "solan" (?).

Inne tego autora:

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela czerwca 3, 2012

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Komentarzy: 2

« X-men: Pierwsza klasa - Neal Stephenson - Diamentowy wiek »

Komentarze

siwa

Pamietam ser solan! Nie byl zły :)
Oraz pamiętam że NIC z tych książek nie udalo mi sie wykonac...
Wtedy zdecydowalam sie kontestowac kulinarnie.
Bylo jeszcze cos o gotowaniu dzieckowe, so '70

Z tabletki trudno sie loguje.

Zuzanka

Kojarzę jeszcze "Nastolatki gotują", ale to już bez udawania beletrystyki.

Skomentuj