Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Luty, mrok i wszechogarniająca burość

Ostatnie zdjęcie zrobiłam w niedzielę. Przez cały tydzień nie wzięłam aparatu do ręki. Suxx to be me.

Napisane przez Zuzanka w dniu piątek lutego 15, 2013

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 1

« Kinky Friedman - Elvis, Jezus i Coca-cola - Wywlekam starocie »

Komentarze

wonderwoman

ja dzisiaj się popłakałam, bo chciałam zrobić zdjęcie przy świetle dziennym. a to co było za oknem nie można nazwać światłem.
jakiś półmrok cholerny.
jedyna nadzieja, to dzisiejsza data. 16.02. Dwa tygodnie i marzec. Jeszcze tylko dwa tygodnie.
Damy radę.

Skomentuj