Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Listopad

Miesiąc, w którym rano po dźwięku budzika mam tylko jedną myśl - kiedy dziś uda mi się najwcześniej wrócić do łóżka. Nie, kłamię, dwie myśli - druga to: a może dziś nie wychodzić? Świat beze mnie się nie zawali.

Ale wstaję. Dziwnie człowiek jest skonstruowany.

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek listopada 29, 2012

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 1

« Tuż przy torach - Nastawnia - Melchior Wańkowicz - Tędy i owędy »

Komentarze

wonderwoman

poczucie obowiązku...
ja co rano mam inną myśl "a może został mi choć jeden użet?" ale nie został. więc wstaję.

Skomentuj