Jacek Hugo-Bader - Dzienniki kołymskie
Świat współczesnej Kołymy w dziennikach Hugo-Badera to świat nawet nie nad przepaścią, tylko już w przepaści. On się skończył, teraz trwa szabrowanie resztek tego, co zostało z lodowato zimnej krainy i czekanie na naturalną erozję. W tle wyprawy autostopem, bogato zakrapianej różnej jakości wódką, są historie ludzi, których zesłanie do obozu pracy dotknęło bezpośrednio (byli więźniami) lub pośrednio (dziećmi więźniów). To opowieści o miastach, które niszczeją przypadkiem bądź celowo, opuszczane przez ludzi. Dziennik nie jest nawet smutny per se, tragedie są ukryte pod opowiadaną historią. On jest tylko zupełnie bez nadziei.
Inne tego autora
#39
Napisane przez Zuzanka w dniu środa maja 29, 2013
Link permanentny -
Kategoria:
Czytam -
Tagi:
2013, panowie, reportaz
- Komentarzy: 3
« Baśnie Właśnie na Nowowiejskiego
-
Miasto dla dzieci »