Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Bezmiar ludzkiej nudy

Wielki jest. Q. pokazał mi plik leżący w katalogu jednego z kołorkerów, w którym ów kołorker notuje, ile kto razy kichnął danego dnia. Od połowy sierpnia.

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek września 29, 2008

Link permanentny - Kategoria: SOA#1 - Komentarzy: 9

« Hellboy II: Złota armia - Trzeba mieć zasady »

Komentarze

Felinity

OMG – ma-sa-kra! :D

Zuzanka

Sama rozumiesz, jaka jestem dumna. Duch w narodzie nie ginie.

Felinity

Naokoło nas wciąż są dowody na to, że tak szybko nie zginie, to fakt :)

Orlinos

A ja dzisiaj w pracy rozpocząłem gargantuiczną pracę zeskanowania Impact Factorów – za pomocą prymitywnego, wolnego, jednokartkowego skanera.
Innymi słowy – wsadzamy kartkę, naciskamy przycisk, czytamy blogi, wymieniamy kartkę, czytamy blogi…

Taką pracę to ja lubię!

wonderwoman

hehehe :D
sam z siebie notuje, czy ktoś mu kazał? ;D

Alex

Anegdota jak z Couplanda, normalnie.

Zuzanka

Na usprawiedliwienie kolegi dodam, że ma dużą kobyłę w perlu do zarządzania i mam wrażenie, że każda rzecz, która przerywa mu rutynę, jest cenna.

Alex

Ale to piękne jest, nic nie trzeba usprawiedliwiać, trzeba mieć w życiu jakiś cel.

Zuzanka

Też tak do końca na serio nie usprawiedliwiałam ;-) Sama mam bogate doświadczenia w nudzie i prokrastynacji.

Skomentuj