No jakie śliczne tło dla tej cebuli ;]
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Koty garfieldzieją. Zwlokły z krzesła poduszkę i umieściły ją strategicznie przy misce. Żeby im dupy i łapy nie marzły, jak jedzą. What I like it here is easy commute.
Z pracowej imprezy w grudniu zostały jeszcze ogryzki balonów. Kiedy mam bardzo złą chwilę, skaczę na balony, żeby je pęknąć. Przy ostatnim spektakularnym *kaboom* D., siedzący za ścianą, melancholijnie stwierdził: "O, znowu Oracle się wyłożył".
P. zaproponował, że z Geomaga zrobi gołą babę z cyckami. Trzymam za słowo, zaczynam nosić aparat.