Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o Przydasie

Little boxes on the hillside

Kot z wenflonem w tylnej łapie siedzi na szczycie regału z CD (wysokość regału 180 cm, szerokość 15 cm, rozważam rozłożenie poduszek pod spodem). Kot jest bardzo dzielny. Ja znacznie mniej.

Jakby ktoś do zdrowego kota chciał otwieracz do butelek w kształcie kotłapki, to tu są [link nieaktualny - 2017].

Poza tym czytam trzy książki na raz, nie, cztery - Frances Mayes (uwielbiam co drugie zdanie), Nowego Mikołajka 2 (przyzwoicie), Forever Summer Nigelli (nie cierpię przepisów w drugiej osobie), Mam łóżko z racuchów (jeszcze nie zdecydowałam, czy mi się podoba), oglądam po raz kolejny Scrubsy z DVD (nieodmiennie kocham), przeplatając to Weedsami (bardzo odświeżające), Housem (jakby ten cały medyczny bełkot wyciąć, byłoby znośne), Prison Breakiem (z przyzwyczajenia, no ale phleeze), LWord (bardzo ładny 5. sezon) i innymi takimi, tyle że nie umiem ubrać w słowa tego, co czytam, oglądam czy nawet myślę. Zlewam to, co się dzieje na zakładzie, I'm above. Już nawet nie czekam na wiosnę.

EDIT: Pięć książek. Zaczęłam też "13 dzień tygodnia", ale gdzieś go posiałam w łóżku.

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek stycznia 28, 2008

Link permanentny - Kategorie: Przydasie, Koty - Skomentuj


Konkurs na mikser

Konkretnie dla mnie. Mam starego Zemlera (umiał mleć, ale już nie), który ubija pianę i robi ciasto oraz oryginalnie umiał (bo, jak wspomniałam, już nie - wydziela swąd i się nożyki nie kręcą) zmielić cebulę, zrobić koktajl z truskawek czy co tam w naczyniu rozprowadzić na paćkę. Co chcę:

  • coś małego i nieskomplikowanego (jeden korpus, ewentualnie wysokie naczynie z nożykiem na dnie czy miska do tego),
  • żeby mieliło mięso, cebulę, warzywa na paćkę i umiało np. takie kotlety ukleić - miskę może mieć własną, ale nie musi,
  • miało końcówki do mieszania ciasta i bicia z przeproszeniem piany,
  • umiało pokroić warzywa w wiórki czy inne nie za duże kawałki,
  • zmielić czekoladę, orzechy czy migdały,

Wstępnie rozważałam Brauna Miltiquicka, bo ma ładną reklamę, ale przeraziła mnie liczba dostępnych końcówek do wyboru. Nie umiem wybierać i nie chcę dokupywać co chwila nowego cudu. Kitchenaid odpada, bo za wielki, a poza tym no jak rany nie dam 2,5k zł za coś, co zrobi ciasto, a i to leniwie. Any hints?

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek stycznia 21, 2008

Link permanentny - Kategoria: Przydasie - Komentarzy: 9