Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Camilla Läckberg - Ofiara losu

Ten tom nieco ratuje honor, akcja przynajmniej raz jest priorytetowa. W tle Anna, siostra Eriki, ma depresję po dramacie na końcu poprzedniego tomu, ale rozgrzewa się na myśl o nadchodzącym ślubie. Dużo wybierania sukni, diety (bo Erice się przytyło w ciąży i połogu), usadzania gości i romantycznych uniesień, tym bardziej, że Anna nawiązuje nić porozumienia z eks-chłopakiem Eriki; na tyle mocną, że całują i obmacują się po kątach ku uciesze podglądających. Ale wracając do akcji, na komisariacie w Tanumshede na miejsce patałacha Ernsta, zwolnionego w poprzednim tomie, pojawia się nowa policjantka, Hanna Kruse, która wraz z mężem psychologiem zamieszkała w okolicy. Od razu rozpoczyna się sprawa - ofiara wypadku po pijanemu okazuje się być abstynentką, co pozwala podejrzewać, że ktoś jej pomógł się rozstać ze światem. Patrick odkrywa, że podobne modus operandi pojawiło się w kilku innych sprawach - większość została uznana za zgon z przyczyn naturalnych, a na pozostawioną na miejscu zbrodni kartkę z książki z bajkami nikt nie zwrócił uwagi. Dodatkowo we Fjällbacce odbywa się właśnie reality show, więc miejscowość pełna jest przyjezdnych, dziennikarzy i łowców sensacji. Potem uderza kolejny piorun - jedna z uczestniczek show zostaje zamordowana, jej pamiętnik wycieka do prasy, a Patrick - w jednym ze swoich "przeczuć" - ma wrażenie, że sprawy się łączą.

Po drodze poruszone są ważne kwestie obyczajowe - zakładanie rodzin przez lesbijki (które udają przed nastoletnią córką jednej z nich, że są tylko współlokatorkami), stosunki homoseksualne w pracy (piekarnia!), kwestia zaufania do przypadkowo poznanych kobiet oraz problem kazirodztwa (niezdrowe!). A na końcu jest wzruszający ślub. Na szczęście więcej tomów nie mam i kompulsywnie ich nie przeczytam.

Inne tej autorki tu.

#6

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek lutego 6, 2014

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2014, kryminal, panie - Komentarzy: 1

« O tym, że kolekcje są miłe - Lotte & Søren Hammer - Niegodziwcy / Wszystko ma swoją cenę »

Komentarze

antygona82

Przeczytałam, a w sumie wysłuchałam jeszcze Syrenkę. Ledwo zmęczyłam... Nie umiem zrozumieć dlaczego jej książki są tak popularne.

Skomentuj