Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Gdzieś między Vilamourą a Albufeirą.
Napisane przez Zuzanka w dniu piątek sierpnia 23, 2013
Link permanentny - Kategorie: Listy spod róży, Fotografia+ - Tagi: portugalia, albufeira - Komentarzy: 1
« O tym, że jednak nie chciałam do Liz-bony - Z pointą »
nielegalni imigranci? (przprszm)