36 lat w Poznaniu i nie udało się.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Zbieram w restauracjach, na lotniskach i targach wydawnictwa darmowe promujące Poznań. Rozbawił mnie nieco przewodnik po Poznaniu przygotowany na EURO2012. Z zabytków mamy: Stary Rynek, Ostrów Tumski, Farę i Kolegium Jezuitów, CK Zamek i Palmiarnię. Rekreację można uprawiać na: Malcie, Termach, w Nowym Zoo, Skateparku Wyspa(?) na os. Piastowskim i w Starym Browarze. Bardziej mobilnie - Rezerwat Meteorytów na Morasku, Wielkopolski Park Narodowy, Puszcza Zielonka i Rogalin. Jakoś mnie ten zestaw nie zdziwił, a nawet trochę zasmucił. Rozumiem, że kibiców nie ma sensu wpuszczać w cały zestaw Szlaku Królewsko-Cesarskiego (ponad 60 obiektów na trasie ponad 5 km), ale i tak.
Zbieram się na jakiś ciepły dzień, żeby przejść cały szlak. Bo jednak wstyd - mieszkam w Poznaniu od prawie 18 lat i nie miałam jakoś okazji. A Wy, czytelnicy z Wielkopolski?