Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia. Są czarujące - te na przykład odczarowują jesień! Dziękuję!
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Budzik dzwoni, 6:30. Pierwsze w tym sezonie poranne skrobanie przedniej szyby. I poranne, złote światło. Odstawiłam do placówki edukacyjnej poziewującego Majuta, któremu w placówce poziewywanie przeszło od razu w tryb skakania. Mnie nie. Z pseudośniadaniem znalazłam się na Cytadeli. Musiałam. Tu przynajmniej światła nie zasłaniają samochody.