Ja też ostatnio (powiedzmy, bardzo ostatnio, bo od 28 maja , gdy złamałam paskudnie rękę w nadgarstku)) SIEDZIAŁAM.
Siedziałam, tyłam (niestety), bardzo się stresowałam, gdyż jako zodiakalna Panna uwielbiam ruch, porządek, a tu... itd (nie będę podawać przykładów).
Więc Cie rozumiem, bardzo wspieram.
Osobiście, jestem po 6 tygodniach rehabilitacji, a obecnie zbijam kilogramy (tak naprawdę, tylko 5 kg nadwagi, ale dla mnie, wiecznej szczuplaski - tona) na siłowni.
Polecam. czuję się o niebo lepiej.
Pozdrawiam Cie serdecznie. Ewa (64l-LETNIA)