Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Over the rainbow

Nie pamiętam, czemu nie byliśmy rok temu, ale dziś było dość tłoczno, od nie pamiętam od jak dawna udało nam się dotrzeć akurat na koziołki o 12, więc tłoczno podwójnie. Do tego pani na gesangu, nachalnie zanęcająca wszystkich do puszczania baniek na komendę i do świetnej zabawy, też nie pomagała. Więc może dlatego. Maj był zaaferowany, łapał bańki, dmuchał, ale za dużo, za głośno, za ludnie.

GALERIA ZDJĘĆ, a z poprzednich okazji: 2012 i 2011.

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota maja 31, 2014

Link permanentny - Kategorie: Maja, Fotografia+, Moje miasto - Skomentuj

« Kórnik - Dzień dziecka »

Skomentuj