Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Krzywe chodniki w Suchym Lesie

W urzędzie gminy jest podjazd dla wózków, ale cała okolica rozkopana, bo robią nowy chodnik (a panowie fachowcy obrzucali się wyrafinowanymi obelgami w kwestii który ile pracuje i mieli przeciwne zdania w tej kwestii).

Zniknął lokalny Carrefour Express, 1 lipca. Nie żebym żałowała, ale zawsze to jakieś życie we wsi. TŻ złośliwie zasugerował, że przestraszyli się konkurencji Centrum Handlowego A11.

I wszędzie już przeważnie jesień. Późne róże, żółtawe liście lip i winorośl. Dla mnie to pierwsza taka jesień.

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek września 15, 2009

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Komentarzy: 4

« Daniel Koziarski - Kłopoty to moja specjalność, czyli kroniki socjopaty - Better Off Ted »

Komentarze

Jajcuś

Obawiam się, że to na zdjęciu, to nie winorośl, ale winobluszcz… ;)

Theli

Oj, będziesz żałowała Carrefoura. To jedyny sklep w okolicy, gdzie spokojnie można było zrobić zakupy wjeżdżając dużym wózkiem.

Zuzanka

Jajcuś, no i? Lipa też toto nie jest.

Jajcuś

No i nic… zawsze zastanawiałem się co to jest i jak się to ma do winorośli i teraz miałem okazję sprawdzić. ;)

Skomentuj