Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Jestem w stanie docenić wiele

Doceniam, że śnieg jest biały i jak pada, to robi się bajkowo. Że droga jest magiczna, a obserwowanie zamglonego i zaśnieżonego świata z ciepłego domu z kubkiem gorącej herbaty - zacne i miłe, tak samo jak obserwowanie kota Burszyka, którego spadający śnieg hipnotyzuje. Niestety, nie doceniam tego momentu, kiedy wysiadam z samochodu bądź wychodzę z domu i wpadam po kolana w śnieg albo śliską, przezroczystą błotno-śnieżną maź następnego dnia. Stąd moja sugestia - won, do jasnej i ciężkiej cholery. Koniec, starczy, inaf. Wiosny chcę. Na balkonie posadziłam holenderskie tulipany Queen of the Night. Powoli czas, żeby zaczęły wyrastać. Tylko ten lód im przeszkadza.

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek lutego 24, 2009

Link permanentny - Kategoria: Fotografia+ - Komentarzy: 5

« Sen nocy letniej - Jerzy Edigey - Zbrodnia w południe »

Komentarze

Felinity

Oto niniejszym mój Unterschrift pod słowami Waćpani.

wonderwoman

też mam te tulipany. ale są tak zakryte lodem zmieszanym ze śniegiem, że chyba wykiełkują w maju :/
i nienawidzę strony weather.com która kłamie.

mikowhy

... jednak przyzna Szanowna Pani, że dziś jakby się zima zreflektowała i ciutek odmaszerowała. I słońce jakieś ciekawsze. Wiosna?

Zuzanka

Przyzna. Ale słońca nie zauważyłam w ogóle. Reklamacja.

mikowhy

...ale było…

Skomentuj