Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

High hopes

Stałam na rogu Słowackiego i Kraszewskiego z bukietem czerwonych postrzępionych tulipanów. W deszczu. Zawinięta szczelnie w płaszcz, okryta kapturem. Młody człowiek stanowczym krokiem podszedł do mnie, zobaczyłam błysk w jego oku i usłyszałam... "Kochana, masz może 80 groszy, bo mi brakuje na piwo?". I tak, o.

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek listopada 8, 2010

Link permanentny - Kategoria: Moje miasto - Komentarzy: 4

« IKEA - Czy róża pod innym imieniem? »

Komentarze

ds

w paryżu miałabyś duże szanse być uporczywie ciągnięta na kawę. ale w sumie to nie wiem co lepsze.
straszliwie pożądam tych pluszowych z notki poniżej, popsułaś mnie ;)

Zuzanka

No wolałabym kawę niż wyskakiwać z 80 groszy :->

Stworek

Jeszcze o Ikei:
Reklama:
www.youtube.com/watch?v=Z7vXP3tHzhA
kotalog
ikeacat-alogue.co.uk/

Się rozczuliłam ;)

kłamca

Stanie na rogu bywa ryzykowne. Nawet w szczelnym zapięciu.

Skomentuj