Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Fachowcy aka dialogi (2)

Majster obmierza garderobę; mizerną, bo mizerną gabarytami, ale za to jaką krzywą. W garderobie sporo pudełek, schowki na buty, dwie rury z wieszakami, na których wiszą płaszcze, kurtki, polary, koszule TŻ i moje sukienki, które się niezbyt dają trzymać w szafie.

Pani, po co pani tyle tego? Ja to bym połowę wyrzucił. A pani jeszcze i szafę ma! I komodę! Na wieś wywieźć, ludzie wezmą.

Jasne, moje wiktoriańskie aksamity od Laury Ashley (za psie pieniądze, z Allegro) to wezmą bez proszenia.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa sierpnia 5, 2009

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Skomentuj

« Dali mi, bo mnie lubią - Food and Travel 48 hrs European Cities Collection »

Skomentuj