Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Joanna Jodełka - Kamyk

Poznań! W japońskiej restauracji GOKO (ul. Woźna) odbywa się impreza integracyjna personelu niewielkiej firmy, zajmującej się klejami i żywicami. Żona właściciela, Renata Dąbska, upija się na smutno, mała awantura, wyprowadza ją brat właściciela, Sebastian. Wszystko obserwuje zatrudniony do sprawdzenia finansów firmy konsultant, Daniel Koch. Obserwuje też śliczną, choć smutną Ewę Kochanowską, co do której chodzą ploty, że sypia z nią właściciel. Sypia nie sypia, Daniel odwozi taksówką damę na Limanowskiego, bo ma po drodze (mieszka w loftach w City Parku). Ochlapuje go samochód, więc jakoś tak naturalnie wychodzi, że zostaje u Ewy na noc; i tak jutro wyjeżdża, więc bez zobowiązań. Rano wraca do firmy z raportem, niestety w środku zastaje katastrofę - ktoś zastrzelił właściciela firmy, Lucjana Dąbskiego i postrzelił Ewę. Jedynym świadkiem strzelaniny na ul. Zakręt jest niewidoma córka Ewy, Kamila. Daniel zostaje wbrew swojej woli wciągnięty w opiekę nad pyskatą i krnąbrną nastolatką, ponieważ Ewa nieprzytomna leży w szpitalu.

Całkowicie zgadzam się z recenzją "Krytycznym okiem" - to nie jest dobry kryminał pod wieloma względami: świadkiem zbrodni jest niewidome dziecko obdarzone cudownym węchem, które nie dość, że potrafi wywęszyć zbrodniarza, ale też czuje zapach brudnych gaci i nowotworu skóry. Policja włącza do śledztwa osoby cywilne (sypiającą z prowadzącym śledztwo panią psycholog w ciąży). Płatny morderca jest karkiem opętanym wizją, że jego narzeczona go zdradza, przez co psuje pieczołowicie tworzone alibi. Gej jest sfochowanym fryzjerem z salonu na Podgórnej. W finale oczywiście musi wypalić to, że firma Dąbskiego ma magazyn pełen klejów dwuskładnikowych. Ale to wszystko nie przeszkadza aż tak - Poznań opisany jest soczyście i jest pełen życia. Dla Poznania w tle wytrzymam narrację z wszystkowiedzącym narratorem, uprzedzającym bieg wydarzeń i drewnianych bohaterów.

Jeszcze jedno przymrużenie oka do lokalnych czytelników - płatny morderca nosi dźwięczną ksywę Grabarz (powinien być Grabaż, ale autorce przez klawiaturę nie przeszło).

Inne tej autorki tu.

#32

Napisane przez Zuzanka w dniu sobota maja 4, 2013

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2013, kryminal, panie - Skomentuj

« Atlas chmur - Nowe z Winiary »

Skomentuj