Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Między Jelonkiem a Złotnikami

Zostawiłam Maja z TŻ-em (albowiem dziecko me odmawia zabaw na dworze), wyszłam w śnieg. Poranne zakupy - znowu kupiłam samochód (niestety w przeciwieństwie do bułek nie można dostać od razu do ręki, tylko trzeba czekać do kwietnia i to przy dobrych wiatrach). I wróciłam okrężną drogą.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa lutego 15, 2012

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: złotniki - Komentarzy: 5

« Tadeusz Lembowicz - Zaległy wyrok - Maj Sjöwall/Per Wahlöö - Śmiejący się policjant »

Komentarze

siwa

Ładne.

php

czyli jednak czerwony.... a okrężna droga urocza :)

Ifonka

Chciałabym mieć takie okrężne drogi.

Stworek

Ładne. Tylko chłodno się robi na sam widok. Jakaś dobra ciepła herbata powinna być w gratisie :)
A ostatnio takie coś mnie zachwyciło:
http://www.mostwatchedtoday.com/tag/vincent-van-gogh-interactive-animation/

wonderwoman

yeah czerwony!
(ponoć czerwonych nie kradną, bo są brzydkie- nie wiem jakim cudem, ale czerwona cytryna będzie dawać radę)

Skomentuj